Ferie feriami, lecz nie wszystkie dzieci spędzają je tak samo. Jedne wykorzystują półkolonie organizowane przez MOK lub GOSiR, inne wyjeżdżają z rodzicami lub same do rodzin czy też w góry, a jeszcze inne dzieci jak te, które dopiero co się zapisały lub już od zeszłego roku uczęszczają, wybrały ferie w siodle zorganizowane przez UKS Master prowadzone przez Marię Nitkę na Kawiarach w Gnieźnie.
Wakacje w siodle czy też na kuligach rozpoczęły się 16 stycznia i trwać będą do 31 stycznia. Patrząc na uśmiechnięte twarze tych co dzisiaj byli wszyscy z ferii są bardzo zadowoleni pomimo zimna i śniegu.
Jak nas poinformowała Maria Nitka - ogółem zapisanych jest 15 dzieci, lecz choroby i wyjazdy nie pozwalają na co dzień być tak liczną grupą. Sytuacja ta zmienia się w weekendy i wtedy młodzieży jest więcej.
Poza zabawami uczestnicy mają też swoje obowiązki przy koniach jak i w całym obiekcie, również każdy przechodzi szkolenie jazdy konnej w dość sporym obiekcie, gdzie są poustawiane przeszkody i uczestnicy nie są narażeni na jazdę bezpośrednio na dworze.
Dzisiaj dzień przeznaczony był na kulig, na który szczęśliwie trafiliśmy, a po nocnych opadach śniegu jazda była bardziej efektowna w wywrotki sanek robiąc z uczestników przysłowiowe „bałwany”.
W przerwach każdy może ogrzać się w ciepłym pomieszczeniu, napić ciepłej herbaty oraz posilić przygotowanymi wcześniej bułkami z serem i wędlinami.
Materiał filmowy na:
TK/M. Różańska*