W sobotę 17 października o godz. 11 w Stadzie Ogierów przy ul. Kłeckoskiej w Gnieźnie rozpoczął się III już bieg Hubertusa zorganizowany tym razem przez Jeździecki Klub Sportowy Dragon.
Udział w gonitwie wzięło ok. 50 jeźdźców ze stadnin z Gniezna i okolic.
Kiedy już wszyscy uczestnicy dotarli na miejsce zbiórki, oficjalnego otwarcia zawodów dokonali: Prezes Stada Ogierów Bogusław Skotarczak wraz z Kierownikiem Andrzejem Matławskim.
Po krótkich przedmowach jeźdźcy oraz przybyłe dorożki wraz z zaproszonymi gośćmi ruszyli w kierunku lasu w Cielimowie. W ostatnich dniach pogoda na terenie Polski jak i Gniezna nie dopisywała, co dało się zauważyć jadąc przez las, gdzie leśne drogi pokryte były masą ogromnego błota i kałuż. Na szczęście konie ciągnące dorożki w tak trudnych warunkach dawały sobie znakomicie radę, natomiast znacznie większy problem z dojechaniem na miejsce miały samochody osobowe.
Podczas dzisiejszego biegu przez przeszkody w różnych częściach całej leśnej trasy na szczęście nie doszło do żadnego nieszczęśliwego wypadku poza niektórymi kapryśnymi końmi, które nie za każdym razem miały chęć przeskoczyć i ku silnej chęci jeźdźca wolały ja zwyczajnie ominąć.
Po dotarciu na polanę w Cielimowie odbyły się ostatnie skoki przez przeszkody, a chwilę po tym odbyła się pogoń za lisem, którym był Wiesław Maciejewski, reprezentujący stajnię Sokolniki Gwiazdowskie. Ogon lisa zdobył Andrzej Drygała reprezentujący stajnię Kłusak. Po zakończeniu pogoni za lisem zostały wręczone puchary dla zdobywcy lisa (jeden z nich ufundowany został przez SportGniezno.pl) wręczał Jacek Kowalski - Prezydent Miasta Gniezna. Pozostali uczestnicy dostali pamiątki z Hubertusa w postaci Flo, które wręczali Poseł na Sejm Tadeusz Tomaszewski wspólnie z Prezydentem Miasta Gniezna oraz i Wójtem Gminy Gniezno - Włodzimierz Lemanem.
Starostwo Powiatowe reprezentował Wojciech Krawczyk.
Po biegach nastąpiła ceremoniach wręczania nagród i upominków wszyscy zawodnicy oraz przybyli goście mogli zjeść ciepłej grochówki, upiec samemu na rozpalonym wcześniej ognisku kiełbaski oraz wypić gorącą herbatę. Koniom pozostała pyszna skraszona rosą trawa.
Po tej uczcie i odpoczynku wszyscy ruszyli z powrotem do siedziby Stada Ogierów, a tam ku uciesze widzów czekała „niespodzianka” dla nowicjuszy, a dokładniej mówiąc odbył się tradycyjny chrzest uczestników jadących po raz pierwszy w Hubertusie.
Polegało to na tym, że po przyjeździe, uczestnicy wraz z końmi przejeżdżali przez wypełniony wodą basenik (ok. 5 m długości – 1 m głębokości). Na co dzień służy to aby konie po biegach mogły oczyścić nogi i brzuch lecz dzisiaj organizatorom bardziej zależało aby po przejechaniu grupy koni wodę ta mocno zmącić przed chrztem.
Po zakończeniu wstępnej kąpieli nastąpiła łapanka wszystkich nowicjuszy i nie zwracano uwagi czy to „chłop” czy „baba” mówiąc ładniej kobieta czy mężczyzna lecz przy płci pięknej zgromadzeni widzowie mieli największy ubaw bo panie poza kurczowym trzymaniem się koni i głośnymi krzykami "nie", nie za wszelką cenę chciały uniknąć spotkania z lodowatą wodą w basenie.
Tutaj nie było litości i do brudnej wody wrzucano wszystkich „nowych” jeźdźców oraz samego „Lisa”. Wszyscy świetnie się bawili, oczywiście nie licząc wykąpanych w brudnej wodzie.
Następny, ostatni gnieźnieński Hubertus odbędzie się 24 października w Jeździeckim Uczniowskim Klubie Sportowym Kłusak Państwa Tadeusza i Grażyny Nitki na którego serdecznie Zapraszają
Jeszcze raz przypomnijmy:
Jeździecki Uczniowski Klub Sportowy Kłusak
Państwa Tadeusza i Grażyny Nitki serdecznie zaprasza na ostatniego Hubertudsa który odbędzie sie 24 października na terenie i okolicach starej "Prochowni" Poczatek imprezy godz, 12.00.