W najbliższy weekend rozegrane zostaną mecze 7. kolejki I ligi futsalu. Zasadnicza runda rozgrywek osiągnie zatem półmetek. Wiele wskazywało na to, że w hali OKSiR w Witkowie dojdzie do meczu na szczycie ligowej tabeli. Niestety, nieoczekiwane porażki Klubu Sportowego Gniezno i AZS UMCS Lublin w dwóch ostatnich kolejkach sprawiły, że ranga tego meczu nieco przyblakła.
Nie ulega jednak wątpliwości, że spotkanie i tak zapowiada się interesująco. Obie drużyny mają identyczny dwunastopunktowy dorobek. Obie mają też poważne aspiracje do awansu. Do tej pory KS Gniezno walczył z lubelskimi akademikami dwukrotnie. W minionym sezonie najpierw, co było uznane za sporą niespodziankę, wygrał w imponującej rozmiarami hali Globus w Lublinie. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Gospodarze prowadzili do przerwy 1:0 po bramce Wojciecha Boniaszczuka. Jednak dwa gole zdobyte w końcówce spotkania przez Dariusza Rychłowskiego sprawiły, że mecz zakończył się ostatecznie porażką gospodarzy 1:2. W rundzie rewanżowej gnieźnianie zwyciężyli w hali GOSiR przy ul. Paczkowskiego 3:1. Pierwszego gola gospodarze zdobyli w 11. minucie. Jego autorem po dwójkowej akcji z Marcinem Greserem był Wojciech Brenk. Na początku drugiej połowy akademicy doprowadzili do remisu. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Przemysława Kowalczyka wykorzystał Mateusz Chmielnicki pokonując Tomasza Fitta strzałem głową. Końcówka spotkania należała jednak do gnieźnian. Najpierw, w 35. minucie, Wojciech Brenk po indywidualnej akcji zdobył drugiego gola, a wynik spotkania na 3:1 dwie minuty później ustalił Dariusz Rychłowski. Na początku obecnego sezonu zarówno gnieźnianie, jak i lublinianie mieli znakomitą passę samych zwycięstw. Niestety, dwie ostatnie kolejki sprawiły, że drużyny te zostały zepchnięte z czołowych lokat. Gnieźnianie stracili punkty z beniaminkami. W Głogowie zostali pokonani przez Euromastera 2:0, a w Białymstoku wręcz rozgromieni przez Elhurt Helios 6:1. Lublinianie pierwsze punkty w sezonie stracili w Gliwicach, gdzie obecny lider rozgromił ówczesnego wicelidera 8:2. W minionej kolejce akademicy ulegli w hali Globus Euromasterowi Głogów 2:3. Bramki dla lublinian zdobyli w tym spotkaniu Artur Gadzicki i Michał Zgierski. Biorąc pod uwagę dorobki punktowe obu drużyn i zajmowaną pozycję w ligowej tabeli trudno wskazać jednoznacznie faworyta sobotniego pojedynku. Na pewno zanosi się jednak na ciekawe, emocjonujące widowisko i walkę do końca. Bo wprawdzie nie będzie to mecz na szczycie I ligi, ale tak naprawdę spotkanie „za sześć" punktów - w przypadku zwycięstwa jednego z zespołów. Zawodnicy KS Gniezno będą mogli z pewnością liczyć na gorący doping kibiców z Witkowa, którzy pierwszy raz będą świadkami meczu I ligi we własnym mieście. Wcześniej gnieźnianie rozgrywali tam tylko spotkania sparingowe. Mimo ostatnich dwóch porażek kibiców z Gniezna też nie powinno zabraknąć tym bardziej, że klubowe władze zorganizowały bezpłatny przejazd dla chętnych do obejrzenia tego ciekawie zapowiadającego się spotkania.
Mecz rozegrany zostanie w sobotę, 1 grudnia, o g. 18 w hali OKSiR przy ul. Czerniejewskiej w Witkowie.
Zestawienie par 7. kolejki
Sobota 01.12.2012
Euromaster Głogów - AZS Uniwersytet Warszawski g.16.00
KS Gniezno - AZS UMCS Lublin g. 18.00
Gaf Jasna Gliwice - Red Dragons Pniewy g.19.00
Niedziela 02.12.2012
Marex Chorzów - Elhurt Helios Białystok 02.12 g.16.00
KS Gniezno/Foto Archiwum SportGniezno.pl