W sobotę 1 maja drużyna KS Gniezno 98 rozegrała spotkanie wyjazdowe z silną drużyną Polonii Środa Wlkp. Gnieźnianie potraktowali rywala bez respektu. Pierwsza akcja meczu, Konrad Maćkowiak podaje a Adrian Chopcia kończy. Świetny strzał i jest 1:0. Błyskawicznie zdobyta bramka (1 min 12 s) zdeprymowała gospodarzy, ich ataki bywały rzadkie i niemrawe, za to nasi atakowali z niesłabnącym animuszem, niestety zabrakło skuteczności.
Po kilku minutach gospodarze się otrząsnęli i zaczęli śmielej atakować naszą bramkę. W kilku przypadkach świetne wyjście naszego bramkarza Wiktora Beśki ratowało zespół od utraty gola. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a po przerwie nasi ruszyli znowu do huraganowych ataków, raz po raz nacierali z coraz większą determinacją.
Napór trwał, co przyniosło wspaniałe efekty. Znowu Konrad Maćkowiak popisał się dokładną centrą z kornera, i cudowna główka Adama Karolińskiego i było 2:0. Przeciwnik jednak nie został jeszcze rzucony na kolana. Ich częste ataki i kontry zmuszają naszą obronę do częstych interwencji. Nagle robi się niebezpiecznie pod naszą bramką.
Rzut rożny - na posterunku jest rozgrywający tego dnia wspaniałe spotkanie Szymon Owczarzak, który główką wybija piłkę z naszego pola karnego. Niebezpieczeństwo zażegnane. Nasi nie zwalniają tempa. Tym razem na indywidualną akcję zdecydował się Kuba Dzianott, jeden zwód i cudowny strzał z dystansu pod poprzeczkę bramki gospodarzy. 3:0. Do końca meczu kilka minut, gospodarze już chyba zrezygnowali, atakują wprawdzie naszą bramkę, ale nasza obrona jest chyba najlepsza w lidze, pod wodzą Dawida Urbaniaka twardo dostępu do naszej bramki bronią Paweł Siwka i Patryk Jarzyński. Nasi rzucają się jeszcze do kolejnego ataku, na pełnej szybkości podania wymieniają między sobą nasi napastnicy, piłkę dostaje Konrad Maćkowiak, który sprytnym strzałem pokonuje bramkarza gospodarzy. Bramkarz nawet nie mrugnął a Konrad mógł odtańczyć swój taniec.
Wszyscy nasi chłopcy zagrali świetny mecz, z taką postawą i grą nie boimy się nikogo. To nas należy się bać. A już w czwartek wielki przeciwnik, na stadion przy ulicy Strumykowej przyjeżdża LECH Poznań. Oj będzie się działo !!!
RavS