Katastrofalnie rozpoczęli rundę rewanżową w pierwszej lidze grupie 2 futsalu piłkarze KS Gniezno. Podopieczni Roberta Zamiara w sobotę, 16 stycznia, podejmowali w hali GOSiR przy ul. Paczkowskiego ekipę Auto Complex Przodkowo.
W pierwszym spotkaniu pomiędzy obiema drużynami, do którego doszło w rundzie zasadniczej w Przodkowie, lepszym w tej konfrontacji okazał się beniaminek rozgrywek pierwszoligowych pokonując biało-czerwonych na własnym terenie 2:1.
Spotkanie rewanżowe w Gnieźnie dwóch zespołów, które na półmetku zmagań znajdują się na sąsiadujących w ligowej tabeli pozycjach, zapowiadało spore emocje piłkarskie. Auto Complex Przodkowo zajmował przed tym meczem piąte miejsce z dorobkiem 13 punktów. Tuż za nimi plasował się zespół KS Gniezno mając w dorobku o trzy punkty mniej.
Zdecydowanym faworytem meczu, jeszcze przed jego rozpoczęciem, byli piłkarze KS Gniezno, którzy niestety jednak nie potrafili wykorzystać atutu własnej hali i dopingu swojej publiczności przegrywając ważny mecz w stosunku 4:8. A jak do tego doszło…
Sobotnie spotkanie od samego początku pomiędzy KS Gniezno a Auto Complex Przodkowo miało bardzo wyrównany przebieg, czego potwierdzeniem było prowadzenie biało-czerwonych zaledwie 2:1 po pierwszej połowie. W tej części gry dwukrotnie bramkarz gości - Jarosław Ochal, musiał skapitulować po bramce najpierw zdobytej przez Radosław Koniecznego w 3 minucie gry, jak i po golu strzelonym
przez Michała Goździewskiego po jego indywidualnej akcji w 13 minucie gry. Goście z Przodkowa w pierwszej odsłonie meczu tylko raz zdołali pokonać golkipera biało-czerwonych - Michała Wasielewskiego. Autorem gola kontaktowego w 18 minucie okazał się w drużynie przyjezdnej Mariusz Marszeniuk. Jednobramkowe prowadzenie gospodarzy do przerwy mogło zapowiadać, iż po zmianie stron biało-czerwoni będą dążyli do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść. Tak niestety się nie stało. W drugiej połowie, w przeciwieństwie do pierwszej, kibice, którzy zasiedli w sobotni wieczór w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego, zobaczyli w akcji zupełne inną drużynę niż tą z pierwszej części meczu. Biało-czerwonym brak było świeżości w grze, a 
przede wszystkim gospodarze kondycyjnie nie dotrzymywali kroku swoim przeciwnikom. Podopieczni Roberta Zamiara wprawdzie atakowali na bramkę Przodkowa, lecz to goście zdobywali bramki. Na potwierdzenie tego niech będzie fakt, iż goście w drugiej połowie zdobyli aż 7 goli tracąc tylko zaledwie dwa. Festiwal strzelecki w drużynie z Przodkowa w 23 minucie rozpoczął Dominik Depta, doprowadzając tym samym do stanu 2:2 w meczu. Na prowadzenie 3:2 gości wyszli dwie minuty później po bramce strzelonej przez Sebastiana Letniowskiego. W 28 minucie gry goście z Przodkowa prowadzili już 4:2. Na listę strzelców tym razem w zespole przyjezdnym wpisał się Marek Ciszkowski, zdobywając gola po ewidentnym błędzie obrony oraz bramkarza biało-czerwonych.
Pragnąc zmniejszyć prowadzenie Przodkowa, a co za tym idzie, doprowadzić do remisu, a w dalszej części meczu do rozstrzygnięcia go na swoją korzyść, kierownictwo KS Gniezno na 9 minut przed końcem meczu zdecydowało się na wycofanie swojego bramkarza przy akcjach pozycyjnych drużyny zastępując go zawodnikiem z pola. W tę rolę tradycyjnie wcielił się grający trener Robert Zamiar. Manewr ten przyniósł założony skutek, lecz nie do końca. Wprawdzie dwie bramki dla biało-czerwonych zdobył Krzysztof Zamiar w 33 oraz 34 minucie gry, lecz gnieźnianie przy takim systemie gry stracili ich aż cztery. Na listę strzelców w drużynie z Przodkowa dwukrotnie wpisał się Tomasz Broner (33, 40), a po razie uczynili to Mariusz Marszeniuk (35) i Marek Ciszkowski (40).
Kolejnym przeciwnikiem KS Gniezno w ten weekend będzie w meczu wyjazdowym drużyna Helios Elhurt Białystok.
Wyniki XII kolejki:
MOKS Słoneczny Stok Białystok - AZS UW Warszawa 8:0 (3:0)
Red Devils Chojnice - Unisław Team Unisław 18:2 (11:1)
KS Gniezno - Auto Complex Przodkowo 4:8 (2:1)
KS 1920 Mosina - Helios Elhurt Białystok 5:1 (3:0)
Tacho Toruń - Radio System Toruń 5:0 (walkower)
Gatta Zduńska Wola – pauza
Tabela
1. Red Devils Chojnice 11 31 96-33
2. Tacho Toruń 11 23 48-32
3. Gatta Zduńska Wola 10 22 65-34
4. AC Przodkowo 11 19 50-43
5. Helios Białystok 11 18 38-33
6. MOKS Białystok 11 16 49-44
7. KS Gniezno 11 13 36-38
8. AZS U Warszawski 11 13 24-42
9. KS 1920 Mosina 11 11 34-48
10. Unisław Team 11 0 23-111
11. Radio System Toruń 11 9 42-47
RADIO SYSTEM TORUŃ - ZOSTAŁO WYCOFANE PO 10 MECZACH
R.S.*
W pierwszym spotkaniu pomiędzy obiema drużynami, do którego doszło w rundzie zasadniczej w Przodkowie, lepszym w tej konfrontacji okazał się beniaminek rozgrywek pierwszoligowych pokonując biało-czerwonych na własnym terenie 2:1.
Spotkanie rewanżowe w Gnieźnie dwóch zespołów, które na półmetku zmagań znajdują się na sąsiadujących w ligowej tabeli pozycjach, zapowiadało spore emocje piłkarskie. Auto Complex Przodkowo zajmował przed tym meczem piąte miejsce z dorobkiem 13 punktów. Tuż za nimi plasował się zespół KS Gniezno mając w dorobku o trzy punkty mniej.
Zdecydowanym faworytem meczu, jeszcze przed jego rozpoczęciem, byli piłkarze KS Gniezno, którzy niestety jednak nie potrafili wykorzystać atutu własnej hali i dopingu swojej publiczności przegrywając ważny mecz w stosunku 4:8. A jak do tego doszło…
Sobotnie spotkanie od samego początku pomiędzy KS Gniezno a Auto Complex Przodkowo miało bardzo wyrównany przebieg, czego potwierdzeniem było prowadzenie biało-czerwonych zaledwie 2:1 po pierwszej połowie. W tej części gry dwukrotnie bramkarz gości - Jarosław Ochal, musiał skapitulować po bramce najpierw zdobytej przez Radosław Koniecznego w 3 minucie gry, jak i po golu strzelonym
przez Michała Goździewskiego po jego indywidualnej akcji w 13 minucie gry. Goście z Przodkowa w pierwszej odsłonie meczu tylko raz zdołali pokonać golkipera biało-czerwonych - Michała Wasielewskiego. Autorem gola kontaktowego w 18 minucie okazał się w drużynie przyjezdnej Mariusz Marszeniuk. Jednobramkowe prowadzenie gospodarzy do przerwy mogło zapowiadać, iż po zmianie stron biało-czerwoni będą dążyli do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść. Tak niestety się nie stało. W drugiej połowie, w przeciwieństwie do pierwszej, kibice, którzy zasiedli w sobotni wieczór w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego, zobaczyli w akcji zupełne inną drużynę niż tą z pierwszej części meczu. Biało-czerwonym brak było świeżości w grze, a przede wszystkim gospodarze kondycyjnie nie dotrzymywali kroku swoim przeciwnikom. Podopieczni Roberta Zamiara wprawdzie atakowali na bramkę Przodkowa, lecz to goście zdobywali bramki. Na potwierdzenie tego niech będzie fakt, iż goście w drugiej połowie zdobyli aż 7 goli tracąc tylko zaledwie dwa. Festiwal strzelecki w drużynie z Przodkowa w 23 minucie rozpoczął Dominik Depta, doprowadzając tym samym do stanu 2:2 w meczu. Na prowadzenie 3:2 gości wyszli dwie minuty później po bramce strzelonej przez Sebastiana Letniowskiego. W 28 minucie gry goście z Przodkowa prowadzili już 4:2. Na listę strzelców tym razem w zespole przyjezdnym wpisał się Marek Ciszkowski, zdobywając gola po ewidentnym błędzie obrony oraz bramkarza biało-czerwonych. Pragnąc zmniejszyć prowadzenie Przodkowa, a co za tym idzie, doprowadzić do remisu, a w dalszej części meczu do rozstrzygnięcia go na swoją korzyść, kierownictwo KS Gniezno na 9 minut przed końcem meczu zdecydowało się na wycofanie swojego bramkarza przy akcjach pozycyjnych drużyny zastępując go zawodnikiem z pola. W tę rolę tradycyjnie wcielił się grający trener Robert Zamiar. Manewr ten przyniósł założony skutek, lecz nie do końca. Wprawdzie dwie bramki dla biało-czerwonych zdobył Krzysztof Zamiar w 33 oraz 34 minucie gry, lecz gnieźnianie przy takim systemie gry stracili ich aż cztery. Na listę strzelców w drużynie z Przodkowa dwukrotnie wpisał się Tomasz Broner (33, 40), a po razie uczynili to Mariusz Marszeniuk (35) i Marek Ciszkowski (40).
Kolejnym przeciwnikiem KS Gniezno w ten weekend będzie w meczu wyjazdowym drużyna Helios Elhurt Białystok.
Wyniki XII kolejki:
MOKS Słoneczny Stok Białystok - AZS UW Warszawa 8:0 (3:0)
Red Devils Chojnice - Unisław Team Unisław 18:2 (11:1)
KS Gniezno - Auto Complex Przodkowo 4:8 (2:1)
KS 1920 Mosina - Helios Elhurt Białystok 5:1 (3:0)
Tacho Toruń - Radio System Toruń 5:0 (walkower)
Gatta Zduńska Wola – pauza
Tabela
1. Red Devils Chojnice 11 31 96-33
2. Tacho Toruń 11 23 48-32
3. Gatta Zduńska Wola 10 22 65-34
4. AC Przodkowo 11 19 50-43
5. Helios Białystok 11 18 38-33
6. MOKS Białystok 11 16 49-44
7. KS Gniezno 11 13 36-38
8. AZS U Warszawski 11 13 24-42
9. KS 1920 Mosina 11 11 34-48
10. Unisław Team 11 0 23-111
11. Radio System Toruń 11 9 42-47
RADIO SYSTEM TORUŃ - ZOSTAŁO WYCOFANE PO 10 MECZACH
R.S.*
