Porażką zakończyli rozgrywki Wojewódzkiej Ligi Kadeta „A” zawodnicy MKK Gniezno. Gnieźnianie przegrali po dobrym meczu w Poznaniu z Mistrzem Polski - Pyrą 67:81.
Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane i żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na więcej niż 3 punkty. Podopieczni Łukasza Staszkiewicza zaskoczyli rywali przede wszystkim bardzo zespołową grą w ataku – każdy z przebywających na parkiecie zdobywał punkty. Dzięki rozsądnej grze pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem MKK 15:14. Również na początku drugiej odsłony spotkania gnieźnianie dotrzymywali kroku renomowanemu zespołowi, głównie za sprawą konsekwentnej gry w kontrataku. Niestety od 6 min. zespół gospodarzy zaczął budować przewagę, wygrywając walkę na oby dwóch tablicach. Dzięki możliwości ponawiania ataków i skutecznym dobitkom Pyra wygrała pierwszą połowę 41:29.
Po przerwie gracze MKK odzyskali energię z początku spotkania i wzięli się do odrabiania strat. Skuteczne wejścia pod kosz Zimróza, dobra gra centra Nowińskiego oraz celne rzuty z dystansu Łepskiego, Brenka i Zakęsa pozwoliły zniwelować straty przed ostatnią kwartą do zaledwie 3 punktów. W czwartej kwarcie młodzież z Gniezna nie sprostała drużynie gospodarzy i przegrała ją 22:11, a całe spotkanie 81:67.
Zdaniem trenera zespół MKK pokazał się z naprawdę dobrej strony. Bardzo dobrze funkcjonował atak, a przede wszystkim gra zespołowa oraz szybkie kontry. Nasi zawodnicy radzili sobie dobrze w obronie 1 na 1. Słabszym elementem natomiast okazała się po raz kolejny walka na bronionej tablicy. Jednak przed meczami na szczeblu centralnym rokowania napawają optymizmem.
Pyra Poznań : MKK Gniezno 81 : 67 (14:15, 27:14, 18:27, 22:11)
Punkty dla MKK: Nowiński 18, Zimróz 14 (1x3pkt), Łepski 14, Brenk 10 (1x3pkt), Szeszycki 5, Zakęs 3 (1x3pkt), Repieka 3 (1x3pkt), Szajdziński 0, Grajek 0, Robaszkiewicz 0, Kryskowia
Teraz zespół MKK czeka rywalizacja o awans do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski. W dniach 8-10 kwietnia drużyna wyjedzie na mecze z drużynami Szczecina, Koszalina, i Kołobrzegu, a tydzień później podejmować będzie te same zespoły na własnym parkiecie. Już dzisiaj zapraszamy wszystkich sympatyków koszykówki na te spotkania.
Krzysztof Wilkosz/foto archiwum SportGniezno.pl