Wysoką porażką zakończyła się niedzielna wyprawa żużlowców Startu Gniezno do Bydgoszczy, gdzie zmierzyli się, w meczu jedenastej kolejki rozgrywek pierwszej ligi, z zespołem miejscowej Polonii. Czerwono-czarni przegrali różnicą 25 punktów - 32:57. W ekipie z Pierwszej Stolicy Polski najlepiej spisał się Scott Nicholls, który wywalczył jedenaście "oczek". Gospodarze bezsprzecznie dominowali na swoim obiekcie. Prowadzenie objęli już od początku spotkania i z każdym kolejnym biegiem powiększali swoją przewagę.
Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, albowiem sędzia - Ryszard Bryła z Zielonej Góry - zarządził równanie toru. Pierwsze trzy biegi przyniosły nam podwójne zwycięstwa zawodników Polonii. Warto w tym miejscu zatrzymać się na chwilę przy drugiej gonitwie, która miała dwie odsłony. Najpierw upadek zaliczył Oskar Fajfer, za co został wykluczony z powtórki. W niej ze strony Startu zabrakło również Taia Woffindena. Powód? Zawodnik nie zdążył na czas ustawić się pod taśmą startową. Wyścig ten był więc dla Mikołaja Curyły i Damiana Adamczaka czystą formalnością.
Kiedy w połowie zawodów przewaga miejscowych wynosiła już dziewiętnaście "oczek" (33:14), było niemal jasne, że to podopieczni Roberta Sawiny będą mogli się cieszyć z końcowego triumfu. Sztab szkoleniowy Startu robił, co mógł, by zmniejszyć rozmiary porażki. Niestety, zmiany w postaci Taia Woffindena na niewiele się zdały. "Poloniści" cały czas bowiem kontrolowali wynik meczu, sukcesywnie powiększając prowadzenie. Dość powiedzieć, że gnieźnianom w całych zawodach udało się wygrać zaledwie dwa (!) biegi (obydwa w stosunku 4:2). W zdecydowanej większości przypadków, jeśli "Startowcy" znajdowali się na korzystnych pozycjach, byli wyprzedzani na dystansie.
Polonia Bydgoszcz była w niedzielne popołudnie zespołem bezapelacyjnie lepszym. Oczywiście, sezon się jeszcze nie skończył, o końcowej kolejności w tabeli i tak zadecyduje runda finałowa... Wszyscy na pewno oczekiwaliby więcej, jeśli chodzi o postawę naszych żużlowców. Na pewno nie można się przyczepić do Scotta Nichollsa. Brytyjczyk od początku do końca pojedynku prezentował równą postawę. Niestety, jeden "Hot Scott" to za mało, biorąc pod uwagę fakt, że w drużynie rywali aż czterech jeźdźców uzyskało dwucyfrowe zdobycze punktowe.
Porażka, choć gdzieś tam pewnie wkalkulowana, mimo wszystko ma prawo choć trochę boleć. Należy o niej jednak jak najszybciej zapomnieć, gdyż sezon w dalszym ciągu trwa. Już za tydzień do Gniezna przyjedzie Lokomotiv Daugavpils. I choć to spotkanie tak naprawdę nie będzie miało znaczenia dla pierwszej "czwórki", prawdziwego kibica nie powinno na nim zabraknąć!
DM I LIGI (XI kolejka)
START:
1. Krzysztof Jabłoński - (1,0,1*,3,1) 6+1
2. Simon Gustafsson - (0,1,-,0) 1
3. Mirosław Jabłoński - (1,1*,0,1,-) 3+1
4. Michał Szczepaniak - (0,2,1,1*,2) 6+1
5. Scott Nicholls - (2,2,2,2,3) 11
6. Oskar Fajfer - (w,-,0,1,-) 1
7. Tai Woffinden - (w,1*,2,1,d) 4+1
POLONIA:
9. Emil Sajfutdinow - (3,3,2*,3) 11+1
10. Tomasz Gapiński - (2*,1,3,3,3) 12+1
11. Robert Kościecha - (3,3,3,2,u) 11
12. Denis Gizatullin - (2*,2*,w,0,1) 5+2
13. Grzegorz Walasek - (3,3,3,2*,2) 13+1
14. Damian Adamczak - (2,0,-,0,-) 2
15. Mikołaj Curyło - (3,0,w) 3
Bieg po biegu:
1. SAJFUTDINOW, Gapiński, K. Jabłoński, Gustafsson 5:1
2. CURYŁO, Adamczak, Woffinden (w/2min), Fajfer (w/u) 5:0 (10:1)
3. KOŚCIECHA, Gizatullin, M. Jabłoński, Szczepaniak 5:1 (15:2)
4. WALASEK, Nicholls, Woffinden, Adamczak 3:3 (18:5)
5. KOŚCIECHA, Gizatullin, Gustafsson, K. Jabłoński 5:1 (23:6)
6. WALASEK, Szczepaniak, M. Jabłoński, Curyło 3:3 (26:9)
7. SAJFUTDINOW, Nicholls, Gapiński, Fajfer 4:2 (30:11)
8. WALASEK, Woffinden, K. Jabłoński, Adamczak 3:3 (33:14)
9. GAPIŃSKI, Sajfutdinow, Szczepaniak, M. Jabłoński 5:1 (38:15)
10. KOŚCIECHA, Nicholls, Fajfer, Gizatullin (w/u) 3:3 (41:18)
11. GAPIŃSKI, Walasek, M. Jabłoński, Gustafsson 5:1 (46:19)
12. K. JABŁOŃSKI, Kościecha, Woffinden, Curyło (w/u) 2:4 (48:23)
13. SAJFUTDINOW, Nicholls, Szczepaniak, Gizatullin 3:3 (51:26)
14. GAPIŃSKI (B), Szczepaniak (C), Gizatullin (D), Woffinden (A) (d4) 4:2 (55:28)
15. NICHOLLS (B), Walasek (A), K. Jabłoński (D), Kościecha (C) (u) 2:4 (57:32)
Startowano: według I zestawu
Sędziował: Ryszard Bryła (Zielona Góra)
Tabela:
1. Bydgoszcz
|
11
|
22
|
+195
|
2. Grudziądz
|
11
|
21
|
+93
|
3. Gdańsk
|
11
|
19
|
+161
|
4. Gniezno
|
11
|
17
|
+58
|
5. Łódź |
11
|
9
|
-152
|
6. Daugavpils
|
11
|
7
|
-48
|
7. Rybnik
|
11
|
5
|
-120
|
8. Poznań
|
11
|
4
|
-187
|
Źródło: Start.Gniezno.pl/foto archiwum SportGniezno.pl