W sobotę 21 września drużyna młodzików Miesza-Carbon Gniezno II rozegrała mecz ligowy z Lechią Kostrzyn. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, a rezultat to 1:1.
Początek spotkania to wyrównana gra w środkowej strefie boiska bez okazji bramkowych. Pierwszy groźniejszy strzał na bramkę gości oddał w 10 min. Dawid Tymosz ,jednak piłka przeszła obok słupka. Kolejne uderzenie gnieźnian to 16 min i strzał Szymona Klimackiego obroniony przez bramkarza Lechii. Ładną akcję przeprowadzili gracze Mieszka w 25 min. , kilka zagrań z klepki i kolejne uderzenie Szymona ,ale golkiper z Kostrzyna ponownie broni. Następna akcja przyniosła bramkę dla gospodarzy. Obrońcy z Kostrzyna popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki , agresywnie zaatakował ich
Krystian Cieślewicz , futbolówkę przejął Patryk Błachowiak i strzelił celnie na 1:0. Godna odnotowania jest jeszcze akcja Mateusza Boreckiego z 29 min. po minięciu trzech rywali jego strzał bramkarz wybił na rzut rożny. Pierwsza połowa pod lekkie dyktando Mieszka i zasłużone prowadzenie.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków gości z Kostrzyna , chcieli odrobić jak najszybciej minimalną stratę. Przeprowadzali groźne akcje, niebezpieczne były również stałe fragmenty gry wykonywane przez nich. Na wysokości zadania spisywał się jednak bramkarz Mieszka Mikołaj Strzyżewski i bronił strzały gości. Drużyna Mieszka tylko sporadycznie atakowała , a strzały Mateusza Sekulskiego i Jakuba Kozłowskiego były zbyt słabe by zaskoczyć bramkarza kostrzynian. Z bardzo groźną kontrą wyszli piłkarze Lechii w 50 min. mieli przewagę trzech na dwóch , jednak nasza obrona poradziła sobie. Gracze Lechii Kostrzyn do wyrównania doprowadzili w 55 min. Przeprowadzili akcję prawą stroną boiska , dośrodkowali i ich napastnik przelobował zbyt szybko interweniującego bramkarza gnieźnian. Mieszko w końcówce próbowało jeszcze strzelić zwycięskiego gola , jednak w 57 min uderzenie Dawida Tymosza ponownie obronił bramkarz , a mocny strzał w 59 min. Szymona Klimackiego pechowo wylądował tylko na poprzeczce bramki gości.
W sumie wyrównany mecz i chyba sprawiedliwy wynik. Znacznie lepsza pierwsza połowa w wykonaniu Mieszka.
Skład Mieszka-Carbon: Strzyżewski - Dziel , Sekulski , Bryska - Tymosz , Klimacki , Borecki , Polus - Cieślewicz rez. Błachowiak , Budniak , Dolata , John , Kozłowski , Miczyński
Źródło – mieszkogniezno2001.fudbolowo.pl/ foto Roman Strugalski
Początek spotkania to wyrównana gra w środkowej strefie boiska bez okazji bramkowych. Pierwszy groźniejszy strzał na bramkę gości oddał w 10 min. Dawid Tymosz ,jednak piłka przeszła obok słupka. Kolejne uderzenie gnieźnian to 16 min i strzał Szymona Klimackiego obroniony przez bramkarza Lechii. Ładną akcję przeprowadzili gracze Mieszka w 25 min. , kilka zagrań z klepki i kolejne uderzenie Szymona ,ale golkiper z Kostrzyna ponownie broni. Następna akcja przyniosła bramkę dla gospodarzy. Obrońcy z Kostrzyna popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki , agresywnie zaatakował ich
Krystian Cieślewicz , futbolówkę przejął Patryk Błachowiak i strzelił celnie na 1:0. Godna odnotowania jest jeszcze akcja Mateusza Boreckiego z 29 min. po minięciu trzech rywali jego strzał bramkarz wybił na rzut rożny. Pierwsza połowa pod lekkie dyktando Mieszka i zasłużone prowadzenie.Druga połowa rozpoczęła się od ataków gości z Kostrzyna , chcieli odrobić jak najszybciej minimalną stratę. Przeprowadzali groźne akcje, niebezpieczne były również stałe fragmenty gry wykonywane przez nich. Na wysokości zadania spisywał się jednak bramkarz Mieszka Mikołaj Strzyżewski i bronił strzały gości. Drużyna Mieszka tylko sporadycznie atakowała , a strzały Mateusza Sekulskiego i Jakuba Kozłowskiego były zbyt słabe by zaskoczyć bramkarza kostrzynian. Z bardzo groźną kontrą wyszli piłkarze Lechii w 50 min. mieli przewagę trzech na dwóch , jednak nasza obrona poradziła sobie. Gracze Lechii Kostrzyn do wyrównania doprowadzili w 55 min. Przeprowadzili akcję prawą stroną boiska , dośrodkowali i ich napastnik przelobował zbyt szybko interweniującego bramkarza gnieźnian. Mieszko w końcówce próbowało jeszcze strzelić zwycięskiego gola , jednak w 57 min uderzenie Dawida Tymosza ponownie obronił bramkarz , a mocny strzał w 59 min. Szymona Klimackiego pechowo wylądował tylko na poprzeczce bramki gości.
W sumie wyrównany mecz i chyba sprawiedliwy wynik. Znacznie lepsza pierwsza połowa w wykonaniu Mieszka.
Skład Mieszka-Carbon: Strzyżewski - Dziel , Sekulski , Bryska - Tymosz , Klimacki , Borecki , Polus - Cieślewicz rez. Błachowiak , Budniak , Dolata , John , Kozłowski , Miczyński
Źródło – mieszkogniezno2001.fudbolowo.pl/ foto Roman Strugalski
