Porażką 1:4 zakończyło się sobotnie spotkanie (19.05) młodych zawodników Mieszka Gniezno z rocznika 2001 z drużyną zza miedzy Huraganem Pobiedziska. Wynik bardzo zaskakujący bo gnieźnianie w poprzedniej rundzie wygrali w Pobiedziskach 5:1, a w poprzednim sezonie wygrali obydwa spotkania, ale od początku.
Huragan objął prowadzenie w 10 minucie gry bo ewidentnym błędzie w kryciu podczas stałego fragmentu gry. Na drugą bramkę czekaliśmy 6 minut. Zawodnik z Pobiedzisk przedarł się naszą prawą stroną i mocno wbił piłkę wzdłuż pola bramkowego, ta niefortunnie uderzyła w naszego zawodnika i było 2-0.
Podsumowując Mieszko zagrało tą połówkę słabo i bardzo podobnie do poprzedniej połowy z Działyniem. Młodzi zawodnicy nie potrzebie cofnęli się na własną połowę to ułatwiło Huraganowi atak na naszą bramkę.
Druga połowa zaczęła się od zdecydowanego ataku Mieszka. Kontaktowa bramka padła po precyzyjnym uderzeniu, z rzutu wolnego Krzyśka Staszewskiego. Wydawało się, że teraz Mieszko ruszy i rzeczywiście tak było. Przełomowym momentem była 12 minuta drugiej połowy, kiedy to po bardzo ładnej akcji Mateusz Miękiszak , przedarł się przez obronę gości i został sfaulowany w sytuacji sam na sam z bramkarzem, tuż przed polem karnym. Zawodnik z Pobiedzisk został ukarany karą dwóch minut poza boiskiem. Do piłki podszedł Szymon Klimacki, jednak trafił w mur. Niestety kilka minut później padła trzecia i czawarta bramka dla Pobiedzisk. Najpierw Mieszko popełniło kolejny błąd podczas krycia przy rzucie rożnym, a następnie młody zawodnik z Pobiedzisk popisał się niesygnalizowanym strzałem w kierunku bramki strzeżonej przez Szymona Stecia, który został przelobowany.
Skład Mieszka: Szymon Steć, Patryk Błachowiak, Krzysztof Staszewski, Mikołaj Dziel, Michał Nowicki, Hubert Bałuszyński, Cieślewicz Krystian, Dawid Tymosz, Jakub Bryska, Mateusz Sekulski, Mateusz Miękiszak, Jakub Kozłowski
Źródło – mieszko-gniezno.pl/ foto Roman Strugalski