W sobotę (3 października) w stajni Eskado przy ul. Orzeszkowej, której właścicielem jest Krzysztof Bilecki odbyła się coroczna gonitwa koni - Hubertus. W imprezie tej udział wzięły 74 osoby ze wszystkich stadnin z Gniezna i okolic.
Jeszcze długo przed czasem zaczęły się prace przygotowawcze. W chłodzie i wietrze uczestnicy zaczęli czyścić i ubierać konie do jazdy. Widzowie, którzy przybyli na widowisko mogli zajmować miejsca w małych bryczkach ciągniętych przez konie lub większych ciągniętych przez traktor. Mniej ekscytujący sposób oglądania wybrali Ci, którzy jechali za wszystkimi samochodami.
Około godz. 13.00 rozpoczęto imprezę lecz każdy musiał najpierw dotrzeć na miejsce głównej atrakcji dnia - czyli polowania na "lisa". Pierwsi ruszyli uczestnicy na koniach, a za nimi cała reszta widzów i zaproszonych gości. Droga wiodła przez lasy i pola. Po godzinie odbył się dwudziestominutowy odpoczynek w Cielimowie, obok tzw. Wigwamu, po czy wszyscy ruszyli ponownie w drogę. Kilkanaście minut później zatrzymano się na leśnej polanie i tam odbyła się pogoń za lisem. Nie trwało długo i już po kilkunastu minutach ogon lisa zdobył Krzysztof Zygaj. Niestety w kilka minut po zakończeniu polowania zdarzył się wypadek. Pan Krzysztof zaczepił czymś o uprząż konia innego zawodnika i obaj spadli z koni. Bardziej poszkodowanym okazał się nasz zwycięzca, zawieziono go do szpitala, gdzie stwierdzono złamanie nogi.
Główny bohater nie mógł dalej uczestniczyć w imprezie i cieszyć się zasłużoną chwałą, ale pozostali, zmarznięci już uczestnicy oraz widzowie po powrocie do Eskado mogli najeść się gorącej grochówki lub bigosu i napić się herbaty i kawy.
Po posiłku gospodarze włączyli muzykę i chętni mogli potańczyć przy gorących rytmach .
W następną sobotę (10 października) odbędzie się kolejny Hubertus, którego organizatorem jest UKS Master - Ryszard i Maria Nitka na Kawiarach. Zbiórka o godz. 11.
Chętnych serdecznie zapraszam!
(Ze względu na to że niektóre wersje IE zawierają błędy i teksty oraz zdjęcia będą się nachodzić na siebie stronę naszą najlepiej przeglądać w Operze lub Mozilli)
Oprac + zdjęcia Ida Kostencka