Porażka MKS MOS Gniezno na własne życzenie

2009-11-15



W sobotę 14 listopada, odbyła się szósta kolejka spotkań o mistrzostwo II ligi kobiet w piłce ręcznej. Tym razem drużyna MKS MOS Gniezno, podejmowała na własnym parkiecie w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego drużynę z Dolnego Śląska - MKS Victorię Świebodzice.

Mecz od początku bardzo dobrze układał się dla miejscowej drużyny MKS MOS Gniezno. Dziewczyny z naszego miasta konsekwentnie wypełniały zalecenia trenerów, dobrze broniąc i pewnie kończąc akcje w ataku. W 20 minucie  meczu prowadzą już 10:3 i nikt na trybunach nie spodziewał się, że spotkanie to może zakończyć się porażką miejscowych. Niestety - po dwóch karach dwuminutowych, podyktowanych przez sędziów dla gnieźnianek pod koniec I połowy, zawodniczki z Dolnego Śląska odrobiły część strat. Wynik do przerwy widniał na świetlnej tablicy  - 11:8 dla MKS MOS.

Druga odsłona tego meczu  rozpoczęła się od celnego trafienia gnieźnianek.

Niestety później, miejscowe zawodniczki od stanu 13:8 nie potrafiły pokonać bramkarki gości. Przez 9 minut trwała niemoc gnieźnieńskiej ekipy. Dziewczyny z Grodu Lecha wypracowywały sobie pozycje do zdobycia bramki, ale nie potrafiły zakończyć tych akcji skutecznymi strzałami. Za to Świebodzice, mimo dobrej dyspozycji tego dnia bramkarki MKS MOS - Darii Siudeji, stopniowo odrabiały starty, aż w 49 minucie wyszły na prowadzenie 17:16.

W 52 minucie zespół gości prowadził już różnicą trzech bramek 19:16. Gnieźnianki zerwały się jeszcze do odrabiania strat, ale mecz zakończył się wygraną Victorii Świebodzice 21:19.

Gnieźnieńscy trenerzy po meczu nie ukrywali niezadowolenia, gdyż rzadko się zdarza,  żeby drużyna zdecydowanie lepiej prezentująca się na parkiecie, schodziła z niego pokonana. O niekorzystnym wyniku zadecydowała słaba skuteczność gnieźnianek. Szkoda tego meczu, tym bardziej, że przy wielu niewykorzystanych okazjach, przegrywa się tylko dwoma bramkami.  Gdyby wykorzystano tylko połowę z nadarzających sie okazji w tym meczu, to niewątpliwie gnieźnianki zakończyły by ten pojedynek zwycięsko.  Teraz trzeba wziąć się w garść i wygrać za tydzień 21 listopada wyjazdowy mecz z UKS Reda Bierzwnica, z którym zarazem MKS MOS Gniezno zakończy rundę sezonu zasadniczego 2009/2010.

MKS MOS Gniezno: M. Kowalczewska, D. Siudeja, M. Witkowska (2),  K. Podrzycka (1), M. Kostencka, L. Burdzińska (1), N. Staszkiewicz (1), A. Hahn, J. Żabierek (3), N. Troszak (1), P. Stachowiak (8), M. Urbańska (2).

MKS Victoria Świebodzice: Grzelak  N., Bobuś P. (2), Grochowska B. (4), Torzecka M. (1), Adamczyk D., Janik A., Gałan D., Wilmańska M. (8), Kuriata Monika., Kuriata Magda (2), Jurczyk D. (2), Strzelińska B. (2), Młyńczyk J., Świtaj N.

Roman Solarek/R.S. *




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Porazka_MKS_MOS_Gniezno_na_wlasne_zyczenie.html