Strong Mani w Kamieńcu Wrocławskim

2009-07-28



12 lipca w Kamieńcu Wrocławskim oodbyly się zawody Strong Man z udziałem gnieźnianina - Artura Walczaka (Waluś)

Zawodnicy:
Tybek Kowalczyk
Irek Kuraś
Artur Walczak
Piotr Haine
Robert Nemś
Waldek Baran

konkurencje:
*spacer farmera 2 x 135KG 50M
*drwal na czas 170KG 50M
*wiązana kowadło 180KG + plus 2pale 120KG z dobiegiem 10M
*uchwyt herculesa
*opona
*załadunek 3elementów na podest

Klasyfikacja końcowa:
1 Tyberiusz Kowalczyk
2 Artur Walczak
3 Irek Kuras
4 Piotr Heine
5 Robert Neimś
6 Waldemar Baran

 

Zawody sędziowali: Przemek "Kaban" Budziszewski i Darek Szymczak prowadzenie Tomek\'AGRESIV" Perek

Wywiad z Arturem Walczakiem

No więc zacznijmy od samego początku. Kiedy i gdzie rozpocząłeś swoje treningi na siłowni?

- A więc moje pierwsze treningi to rok 1991... Typowa amatorka... Sztangi z rury i puszki zalane cementem. Baniaki z wodą zamiast hantli i tak dalej... Braki na rynku jakichkolwiek suplementów zastępowałem mlekiem w proszku, jajkami, rybami... UROKI TAMTYCH LAT! Nie tak jak dzisiaj mają młodzi sportowcy dostęp do suplementów...

A ile miałeś wtedy lat?

- Teraz mam 33 a w tedy 16

A co sądzili o twojej pasji rodzice?

- Zawsze mama wołała za mną żeby mi żelastwo nie spadło na nogę, albo kręgosłup nie pękł. A ojciec miał obojętny stosunek do tego co robię... Sport pomagał mi uciekać od złego towarzystwa i temperował mój charakterek a problemy same mnie znajdywały mimo to.

A czy już w tamtych latach wyróżniałeś się wśród innych siłą i wyglądem? Czy może byłeś normalnym, typowym chłopakiem?

- Sylwetka bardziej koszykarza...wysoki, postawny ale nie umięśniony zbytnio.

Kiedy nastąpił przełom i postanowiłeś zostać Strong Manem?

- Rok 2002 zostałem namówiony przez teraźniejszego przyjaciela Tomka Perka "AGRESIV" i wystartowałem w eliminacjach organizowanych przez Towarzystwo "SPARTAKUS"

I z jakim wynikiem?

- Wygrałem je i zostałem rzucony na " Głęboką wodę" Zawody międzynarodowe na Słowacji razem w parze z Przemkiem Budziszewskim "KABAN". Zajęliśmy tam 4 miejsce na pięć par ( startowali tam sami utytuowani zawodnicy występujący w niemieckiej tv sport DSV )

Nikomu nieznany Artur Walczak został zwycięzcą eliminacji? Gratuluję... Na prawdę gratuluję...

- Dziękuję... eliminacje obejmowały tylko region wielkopolski. Belka miała wtedy 100kg, walizki 110kg, opona 290kg itp... ( ale to był rok 2002 a w porównaniu w programie Siłacze walizki miały 120kg ...) to były lata Peksy, Kurasia, Libackiego... Stare lata początku Strong Man.

Gdzie obecnie trenujesz na sprzęcie Strong Man?

- Dziś ( od kilku lat mamy swój sprzęt)w Gnieźnie.

Trenujesz nadal z Przemkiem Budziszewskim?

- Tak, jak mamy w tym samym czasie wolną chwilkę... ale nie mam stałego trening partnera... często nim jest Agresiv.

Kto był lub nadal jest twoim idolem?

- Moi " nauczyciele" i przyjaciele Irek Kuraś i Grzesiu Peksa ( choć w smutku muszę przyznać, że z " Dzikiem" mam już mniej kontaktu) Ale są oni moimi Idolami mimo różnych wyników na różnych zawodach... Raz Irek górą, raz Ja, ale mam do nich wielkie poszanowanie i dziękuję im za nauczanie mnie Strong Man.

A jakie są twoje obecne rekordy na siłowni?

- Siłownia nie idzie w parze z Strong Man, ale w wycisku na klatkę mam 260 kg.

Ale żeby mieć siłę to trzeba na siłowni spędzać duuużo czasu...

- Siłownia jest dla mnie " kuźnią" wytrenowania by nie nękały mnie kontuzje i budowania ładnej sylwetki... Jestem zwolennikiem piękna a nie spuchnięcia ( co później jest częstym powodem kontuzji u zawodników)

Czyli po prostu masz siłę, ale wolisz na siłowni budować sylwetkę. A jak u Ciebie z rekordami na sprzęcie Strong Man?

- A rekordy w Strong Man? W Dubaiu miałem rekord Świata w farmerze 160kg walizka ( jedna) na dystans 50 metrów... Zająłem wtedy na zawodach 10 miejsce na 17 zawodników.
Ja sam zaliczam sie do zawodników pokazowych a nie rekordowych... Systematycznie a po środku zdobywanie punktów... Taką strategie obrałem w zeszłym roku i jakoś zajmowałem od 4 do 2 miejsca.

Pamiętam że w Turku zająłeś drugie miejsce.

- Tak, zająłem 2 miejsce a wygrał Lubomir Libacki ( tamten rok był jego więc nie przegrałem z byle kim...1 Mistrz Polski)

A jakie są twoje rekordy na sprzęcie?

- Belka to moja " pięta Achilesa"

Nie lubisz belki?

- Belka? Mój rekord to 155kg. Bez rewelacji!

To teraz konkurencie. Ulubione i znienawidzone.

- Zegar, farmer, drwal, worki... ( konkurencje dynamiczne- wytrzymałościowe)-ULUBIONE... Martwy ciąg, belka- ZNIENAWIDZONE

Jak wygląda twoje przygotowanie się do zawodów?

-Indywidualnie podchodzę do każdych zawodów, gdyż próbuję dowiadywać się co do konkurencji... I pod kątem danych zawodów przygotowuję się.

Teraz stały punkt każdego wywiadu. Co możesz doradzić chłopakom chcącym zostać Strong Manami.

- Przełamać ból, konsekwencja w treningu, wyobraźnia co do konsekwencji w kontuzji... I podejście jak do wielkiej przygody bo wielu zawodników podchodzi zbyt emocjonalnie zostając i utwierdzając o stereotypie dużego gbura- osiłka.... Pamiętajcie, że to my jesteśmy dla publiczności a nie ona dla nas! Bez niej Strong Man umrze... A ludzie jak na rzymskim koloseum potrafią pokazać na zawodnika którego nie pokochają palcem w dół....

Prawdziwy Animal. Super motywacja.

- Dziękuję.... Ale widziałem już przez te lata wschodzące gwiazdy po których już zostało tylko wspomnienie dlatego szanuję takich zawodników jak Irek Kuraś... Wciąż na arenie!

Jakie jest twoje hobby? Oprócz oczywiście sportów siłowych.

- Piękne kobiety i uśmiech.

Aha. No to twoje hobby nie różni się od hobby innych facetów. A teraz powiedz jakie jest twoje marzenie.

- By na zawsze zostać pozytywnie w pamięci kibiców i fanów Strong Man. Wiadomo też, że założyć swoją rodzinkę i by moje dziecko było dumne ze mnie.

Mam nadzieję że to się uda. Opowiedz nam jeszcze o swoich największych sukcesach w dotychczasowej karierze.

- Puchar Świata IFSA Dubai ( 10 na 17), Węgry ( 8 na 16 zawodników), zwycięstwo na zawodach międzynarodowych 2002r Strong Man Cup w Gnieźnie, kilkakrotne zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak Sławek Orzeł, Irek Kuraś.... Dwukrotny Vice Mistrz Wielkopolski i w roku 2005 Mistrz Wielkopolski. W roku 2004 Mistrzostwo Europy Centralnej w parze z Grzesiem Peksą... Dużo tego było... A co najważniejsze dużo kolegów i przyjaciół w świecie Strong Man

No sporo sporo. To już wszystkie pytania. Serdecznie dziękuję za rozmowę.

- Ja również dziękuję i pozdrawiam całą rodzinę Strong Man.

Wywiadzik zapożyczony z sfd




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Strong_Mani_w_Kamiencu_Wroclawskim.html