W dniach 24 - 25 listopada odbyła się kolejna edycja turniejów Reiss Cup. Bohaterami sportowych rozgrywek byli zawodnicy na co dzień grający w Akademii Reissa, z kilkudziesięciu lokalizacji. Zmagania małych talentów można było podziwiać w Dopiewie, Koźminie Wielkopolskim, oraz Starych Oborzyskach.
W miniony weekend Wielkopolska zamieniła się w prawdziwą arenę piłkarskich zmagań. W rywalizacji o medale wzięło udział niemal 1000 zawodników z kilkunastu lokalizacji, w tym. m.in. z Poznania, Puszczykowa, Skórzewa, Lubonia, Szamotuł, Pniew, Gniezna, Słupcy, Konina, Krotoszyna i Opalenicy. Wysoki poziom organizacyjny połączony z głośnym dopingiem kibiców oraz pokaz umiejętności piłkarskich zapewnił wszystkim kibicom wspaniałą zabawę. – Cieszy rosnący poziom rywalizacji. Zależy nam przede wszystkim na czerpaniu radości z gry w piłkę. Chcemy nauczyć
zawodników wygrywać, ale przede wszystkim zmotywować do dalszej pracy. Fajnie, że kibicować przyjechały całe rodziny. Jestem pod wrażeniem dopingu i pozytywnych emocji, które towarzyszyły rozgrywkom. - powiedział Piotr Reiss.
W dwudniowych zmaganiach piłkarskich w Dopiewie rywalizowało blisko 500 zawodników z roczników 2003 i 2004. Nie zabrakło też najbardziej utalentowanych młodszych piłkarzy trenujących w Akademii. Każda z drużyn przystąpiła do turnieju pod nazwą zagranicznego klubu. Po emocjonującej rywalizacji zwycięzcą pierwszego dnia turnieju zostali zawodnicy z Pniew, oraz zespół z Grunwaldu, pokonując w rzutach karnych drużynę z Baranowa. Niedziela należała natomiast do jednej ekipy - zwycięski puchar Wójta Gminy Dopiewo odebrali piłkarze z Lubonia.
Równocześnie z turniejem w Dopiewie, toczyły się zmagania na hali sportowej w Starych Oborzyskach, obok Kościana. Pierwszy poważny krok ku realizacji piłkarskich marzeń stawiali tu najmłodsi zawodnicy Akademii Reissa - To jedyna tego typu impreza w Polsce. Do tej pory nie było w naszym kraju turniejów dla 4 i 5-latków. Dla większości z nich były to pierwsze zawody w życiu i występ przed tak dużą publicznością. Kolejne turnieje już w najbliższe weekendy. Odbędą się one w Pniewach i Koninie – powiedział założyciel Akademii, Piotr Reiss.
W niedzielę, 25 listopada piłkarską stolicą Wielkopolski był natomiast Koźmin Wielkopolski. Tego dnia, do zmagań o medale przystąpiło ponad
200 zawodników podzielonych na 16 drużyn. W pojedynku o najwyższe miejsce na podium zmierzyły się dwa zespoły: Gniezno oraz Kościan, a zwycięzcą okazała się pierwsza z lokalizacji.
Na każdym turnieju rozgrywki toczyły się przy wsparciu licznej grupy kibiców, którzy wspaniałym dopingiem wspierali młodych piłkarzy. Niesamowitego uroku zawodom dodała także obecność gości specjalnych - zawodników Lecha Poznań. Gośćmi specjalnymi turniejów byli m.in. Krzysztof Kotorowski, który oceniał w szczególności postępy bramkarzy, a także Jasmin Buric, Karol Linetty, Bartosz Bereszyński i Hubert Wołąkiewicz. Nie zabrakło oczywiście Piotra Reissa, który przyglądał się nie tylko zawodnikom, ale wspólnie z trenerami oceniał postępy małych talentów.
Już w najbliższy weekend ciąg dalszy piłkarskich emocji. Gospodarzem turnieju Reiss Cup będą Pniewy.
Akademia Reissa + foto
W miniony weekend Wielkopolska zamieniła się w prawdziwą arenę piłkarskich zmagań. W rywalizacji o medale wzięło udział niemal 1000 zawodników z kilkunastu lokalizacji, w tym. m.in. z Poznania, Puszczykowa, Skórzewa, Lubonia, Szamotuł, Pniew, Gniezna, Słupcy, Konina, Krotoszyna i Opalenicy. Wysoki poziom organizacyjny połączony z głośnym dopingiem kibiców oraz pokaz umiejętności piłkarskich zapewnił wszystkim kibicom wspaniałą zabawę. – Cieszy rosnący poziom rywalizacji. Zależy nam przede wszystkim na czerpaniu radości z gry w piłkę. Chcemy nauczyć
zawodników wygrywać, ale przede wszystkim zmotywować do dalszej pracy. Fajnie, że kibicować przyjechały całe rodziny. Jestem pod wrażeniem dopingu i pozytywnych emocji, które towarzyszyły rozgrywkom. - powiedział Piotr Reiss.W dwudniowych zmaganiach piłkarskich w Dopiewie rywalizowało blisko 500 zawodników z roczników 2003 i 2004. Nie zabrakło też najbardziej utalentowanych młodszych piłkarzy trenujących w Akademii. Każda z drużyn przystąpiła do turnieju pod nazwą zagranicznego klubu. Po emocjonującej rywalizacji zwycięzcą pierwszego dnia turnieju zostali zawodnicy z Pniew, oraz zespół z Grunwaldu, pokonując w rzutach karnych drużynę z Baranowa. Niedziela należała natomiast do jednej ekipy - zwycięski puchar Wójta Gminy Dopiewo odebrali piłkarze z Lubonia.
Równocześnie z turniejem w Dopiewie, toczyły się zmagania na hali sportowej w Starych Oborzyskach, obok Kościana. Pierwszy poważny krok ku realizacji piłkarskich marzeń stawiali tu najmłodsi zawodnicy Akademii Reissa - To jedyna tego typu impreza w Polsce. Do tej pory nie było w naszym kraju turniejów dla 4 i 5-latków. Dla większości z nich były to pierwsze zawody w życiu i występ przed tak dużą publicznością. Kolejne turnieje już w najbliższe weekendy. Odbędą się one w Pniewach i Koninie – powiedział założyciel Akademii, Piotr Reiss.
W niedzielę, 25 listopada piłkarską stolicą Wielkopolski był natomiast Koźmin Wielkopolski. Tego dnia, do zmagań o medale przystąpiło ponad
200 zawodników podzielonych na 16 drużyn. W pojedynku o najwyższe miejsce na podium zmierzyły się dwa zespoły: Gniezno oraz Kościan, a zwycięzcą okazała się pierwsza z lokalizacji. Na każdym turnieju rozgrywki toczyły się przy wsparciu licznej grupy kibiców, którzy wspaniałym dopingiem wspierali młodych piłkarzy. Niesamowitego uroku zawodom dodała także obecność gości specjalnych - zawodników Lecha Poznań. Gośćmi specjalnymi turniejów byli m.in. Krzysztof Kotorowski, który oceniał w szczególności postępy bramkarzy, a także Jasmin Buric, Karol Linetty, Bartosz Bereszyński i Hubert Wołąkiewicz. Nie zabrakło oczywiście Piotra Reissa, który przyglądał się nie tylko zawodnikom, ale wspólnie z trenerami oceniał postępy małych talentów.
Już w najbliższy weekend ciąg dalszy piłkarskich emocji. Gospodarzem turnieju Reiss Cup będą Pniewy.
Akademia Reissa + foto
