19 marca na boisku przy ul. Strumykowej w Gnieźnie KS Mieszko Gniezno rozegrał mecz inauguracyjny rundy wiosennej, w którym zmierzył się z drużyną Calisii Kalisz - liderem tabeli mającym dwu ligowe aspiracje.
Po dość ciekawym i interesującym spotkaniu biało-niebiescy, grający w składzie opartym na wychowankach ponieśli jednak porażkę 0-2.
Mieszko Gniezno 0-2 Calisia Kalisz
Bramki zdobyli: Błażej Ciesielski 17, Krzysztof Gościniak 37.
Mieszko zagrał w składzie: Bramkarz: Chrzanowski, Obrona: Środek: Urbaniak Przemek,Tomasz Zimnik, Lewa:Jackowiak Prawa: Urbaniak Darek, Pomocnicy:Środek:Ciążyński, Kryszak, Mokrzycki Prawa:Krigier, Lewa: Popek Aleks, Atak: Szymański Daniel.
Zmiany: Świdziński za Popka (30-35 min), Chęciński za Kryszaka (60-65), Tomala za Urbaniak D. (85 min), Łykowski za Krigiera (80 min)
Słowa po meczu trenera z Kalisza:
- Wynik meczu nie odzwierciedla naszej przewagi. Gospodarze od pierwszej minuty nastawili się na obronę całą drużyną. Co do naszej postawy można mieć sporo zastrzeżeń, widać jeszcze sporo mankamentów w grze. Najbardziej cieszą trzy punkty i to jest w tej chwili najważniejsze. - skomentował Paweł Gajoch.
Źródło: www.mieszko-gniezno.pl /Źródło wypowiedzi trenera www.kpcalisia.pl/Foto MK