3 maja TŻ Start Gniezno wysoko wygrywa z węgierską drużyną Speedway Miszkolc 67-23. Po meczu mieliśmy okazję porozmawiać z zawodnikami i tak dla SportGniezno.pl powiedzieli:
- Scott Nicholls (Miszkolc)- Mój występ był okropny. Powinienem zdobyć dzisiaj więcej punktów. Nie jestem zadwolony z rezultatu swojego, ale też całej drużyny. Wygrywałem starty, ale kiedy dojeżdzałem w pierwszy łuk czułem, że moj motocykl słabł i dlatego popełniałem wiele błędów, przez co straciłem przynajmniej 3 punkty. Jestem bardzo rozczarowany, że nie możemy się cieszyć ze zwycięstwa. Przecwinicy byli doskonale spasowani z torem i dlatego zwyciężyli.
- Kacper Gomólski (Start)- W ostatnim biegu spadłem na plecy. Wybrałem tak głęboką koleinę, że nawet się tego upadku nie spodziewałem, od razu wypuściłem motocykl tak jak powinienem, ale to wszystko działo się tak szybko, że nie zdążyłem nic zrobić.
- Michał Szczepaniak (Start)- Nie było dzisiaj źle. Szkoda tylko tego upadku, bo trochę ja ucierpiałem, trochę motor. Ogólnie cieszę się, że te zawody na gnieźnieńskim torze w końcu doszły do skutku. Oby tych spotkań wygranych dla nas było jak najwięcej. Uważam, że przeciwnik nie był zbyt wymagający, a przed nami spotkania, gdzie rywale na pewno będą stawiac większy opór i dlatego trzeba się do nich jeszcze bardziej przygotować.
- Linus Sundstroem (Start)- To było moje pierwsze spotkanie na torze w Gnieźnie. Jestem bardzo szczęśliwy, że pokazałem się kibicom z jak najlepszej strony. Było to bardzo dobre spotkanie, w którym zdobyłem najwięcej punktów w lidze polskiej dla Startu Gniezno.
- Krzysztof Jabłoński (Start)- Cieszę się, że mogłem pomóc młodszym kolegom w niektórych biegach. Jestem zadowolony z tego, że cała drużyna nadawała ton jazdy. Muszę powiedzieć nieskromnie, że cały zespół chyba jechał dziś na paliwach od Hawy i może właśnie dlatego tak szybko jeździliśmy. Miejmy nadzieję, że to przywróci nam trochę uśmiechu na twarzach i doda wiary w siebie i na Węgry pojedziemy bardziej pewni siebie. Nie ma co się oszukiwać, że jeżeli tam nie uda nam się zwyciężyc, to gdzie możemy załapać punkty na wyjazdach. jedziemy tam w pełni zdeterminowani, aby ostro powalczyć o trzy punkty.
-Peter Ljung (Start)- To było świetne spotkanie. Wypróbowałem nowe motocykle żeby być szybszym i tak właśnie było. Myślę, że na Węgrzech zwyciężymy i zdobędziemy komplet punktów po tym spotkaniu.
- Leon Kujawski (Start)- Będziemy walczyć o zwycięstwo, chociaż na swoim torze każdy jest mocny i może być to trudna przeprawa, ale będziemy na pewno mocno zmobilizowani i postaramy się zdobyć Miszkolc.
Rozmawiał Krzysztof Leciej/Foto SportGniezno.pl