Czasem jeden mecz potrafi przynieść więcej emocji niż cała kolejka rozgrywek. Tak było tym razem w przypadku amatorskiej ligi piłkarskiej Zdziechowa Cup.
Sunny Boys Zdziechowa - No Name Nowa Wieś Niechanowska 2-0
(Dariusz Mortek, Michał Dybalski)
Chociaż tym razem rozegrany został jeden mecz Zdziechowa Cup, to kibice nie mieli prawa narzekać. Rozegrał się bowiem fantastyczny pojedynek dwóch drużyn Zdziechowa Cup, okraszony znakomitymi akcjami. Jedna z nich została zakończona bramką. Po wyrzucie piłki z autu, Michał Dybalski podał piłkę głową do Dariusz Mortka, a ten... również głową skierował piłkę do bramki lobując bramkarza. Sunny Boys Zdziechowa objęli prowadzenie. Pomimo włożonego wysiłku, akcje No Name były ograniczane w zarodku.
Nieco inaczej było w drugiej połowie, kiedy to gracze reprezentujący w większości WKS Owieczki doszli do głosu. Raz po raz zagrażali bramce strzeżonej przez Zbigniewa Skorupskiego. Po raz kolejny jednak sprawdziło się powiedzenie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Po wspaniałej szarży na bramkę rywala, Michał Dybalski umieścił piłkę w bramce i gracze ze Zdziechowy spokojnie dowieźli takie prowadzenie do końca.
Orzeł Obora - BVB Zdziechowa 3-0 (walkower)
Mecz FC Panama Zdziechowa - Bad Boys Zdziechowa Team
odbędzie się w innym terminie.
Tabela Zdziechowa Cup:
1. Orzeł Obora 19 16-8
2. FC Panama Zdziechowa 14 15-11
3. Sunny Boys Zdziechowa 13 18-10
4. Bad Boys Zdziechowa Team 11 12-4
5. Nowa Wieś Niechanowska 10 16-10
6. KS Bojanice 10 11-7
7. BVB Zdziechowa 0 4-35
Sędzią zawodów był Eugeniusz Kłosowicz z Mącznik.
Kolejne mecze już za tydzień!
Zdziechowa Cup + foto