Krzysztof Kasprzak zwyciężył w ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski, który został rozegrany na torze w Gnieźnie w czwartek 31 maj. Drugie miejsce zajął Patryk Dudek, a trzecie – Krzysztof Jabłoński. Awans do półfinału wywalczył jedyny startujący z gnieźnian Adam Skórnicki.
W gnieźnieńskich eliminacjach nie odnotowano większych niespodzianek, poza odległym miejscem Norberta Kościucha, który jeszcze kilka tygodni temu był jednym z autorów sukcesu GTŻ-u Grudziądz, w postaci remisu z zespołem Lechmy Startu.
W początkowej fazie zawodów świetnie spisywał się Adam Strzelec, który po dwóch seriach startów – jako jedyny – mógł pochwalić się kompletem zwycięstw. Świetnie wychodził spod taśmy, a na dystansie nie popełniał błędów, przez
co długo zanosiło się na to, że zdoła awansować do półfinału. Pewnie dopiąłby swego, gdyby nie bardzo odważny atak Krystian Pieszczek, który w 16. biegu (na ostatnim okrążeniu), wjechał pod zawodnika Falubazu, powodując jego upadek. Sędzia zawodów – Grzegorz Sokołowski z Ostrowa Wlkp. – nie dopatrzył się jednak winy gdańszczanina i zaliczył wyniki biegu.
Upadek pozbawił go punktów także w kolejnym starcie, kiedy walcząc o drugą pozycję z Adrianem Gomólskim nie opanował motocykla i ostatecznie musiał pożegnać się z marzeniami o awansie.
Chociaż twarda nawierzchnia raczej nie sprzyjała walce, to w kilku przypadkach zawodnicy starali się zaprzeczyć tej tezie. W 10. biegu kibiców rozgrzał Kacper Gomólski, który przez cztery okrążenia nękał atakami Kościucha. Wychowanek Startu Gniezno, który aktualnie reprezentuje Azoty Tauron Tarnów dopiął swego na ostatnim łuku, za co gnieźnieńscy fani nagrodzili go gromkimi brawami.
W ostatnim swoim starcie szanse na awans do kolejnej rundy eliminacji stracił Pieszczek, chociaż konsekwencje jego upadku mogły być dużo bardziej
dotkliwe. Gdańszczanin nie opanował motocykla i z impetem uderzył w bandę. Zniszczeniu uległ jego motocykl, natomiast on sam nie doznał poważniejszych obrażeń.
Mimo wszystko nie zdecydował się stanąć do rywalizacji w biegu dodatkowym o miejsce rezerwowego w półfinale, przez co na ósmym miejscu sklasyfikowano Karola Ząbika. Wychowanek Apatora Toruń spisał się poprawnie, z każdym kolejnym biegiem nabierając pewności siebie. W ostatnim starcie skutecznie bronił się przed atakami Dudka, który zawody zakończył na wysokim drugim miejscu.
Podczas ćwierćfinału z dobrej strony strony pokazali się wychowankowie klubu z Gniezna, Gomólski i Jabłoński, którzy nie mieli problemów z awansem do kolejnego etapu eliminacji. Były kapitan Startu słabo zaczął zawody, ale później oglądał plecy tylko Krzysztofa Kasprzaka, który był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem turnieju.
Rzutem na taśmę awans wywalczył jedyny krajowy senior w kadrze Lechmy Startu – Adam Skórnicki, chociaż po pierwszym wygranym przez niego biegu wydawało się, że odegra w zawodach jedną z czołowych ról..
Klasyfikacja końcowa:
1. Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów) – (3,2,3,3,3) 14
2. Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra) – (2,3,3,2,2) 12
3. Krzysztof Jabłoński (Falubaz Zielona Góra) – (1,2,3,3,2) 11
4. Kacper Gomólski (Azoty Tauron Tarnów) – (t,3,3,3,1) 10
5. Rafał Okoniewski (PGE Marma Rzeszów) – (3,0,1,2,3) 9
6. Adam Skórnicki (Lechma Start Gniezno) – (3,1,1,0,3) 8
7. Damian Adamczak (Orzeł Łódź) – (2,2,1,3,0) 8
*****
8. Karol Ząbik (Unibax Toruń) – (2,1,1,0,3) 7 – rezerwowy
*****
9. Krystian Pieszczek (Lotos Wybrzeże Gdańsk) – (u,3,2,2,w) 7
10. Adam Strzelec (Falubaz Zielona Góra) – (3,3,0,u,w) 6
11. Sławomir Musielak (Kolejarz Rawag Rawicz) – (2,0,2,0,2) 6
12. Norbert Kościuch (GTŻ Grudziądz) – (0,1,2,2,1) 6
13. Adrian Gomólski (Ostrovia Ostrów Wlkp.) – (w,0,2,1,2) 5
14. Ronie Jamroży (Ostrovia Ostrów Wlkp.) – (1,2,0,1,d) 4
15. Mateusz Lampkowski (Unibax Toruń) – (1,1,1,1) 4
16. Szymon Kiełbasa (Kolejarz Rawag Rawicz) – (1,0,0,1,-) 2
17. Adam Czechowicz (Kolejarz Opole) – (0,1,d,-,-) 1
Źródło – start.gniezno.pl/ autor tekstu Mateusz Klejborowski/ foto Roman Strugalski