Zawody, jakie w miniony weekend 11-13 maja odbyły się w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego 4 w Gnieźnie rozpoczęły się znakomicie dla podopiecznych Roberta Popka i Romana Solarka. MKS PR pokonał w inauguracyjnym starciu SSPR Szczypiorniak Ustka 17:15 (9:7), a świetny mecz rozegrała Natasza Jabłońska, która z sześcioma bramkami na koncie była najskuteczniejszą zawodniczką miejscowych. W drugim meczu tego dnia Korona Handball Kielce pewnie zwyciężyła z EUCO-UKS Dziewiątką Legnica 28:17.
Kluczowy dla losów całego turnieju okazał się dzień drugi. Najpierw Korona Kielce rozgromiła Szczypiorniaka Ustkę aż 32:6. Był to znakomity rezultat dla gnieźnianek, ponieważ zwycięstwo z Dziewiątką Legnica gwarantowało udział w ćwierćfinale jeszcze przed rozegraniem ostatniego spotkania. Tak się jednak nie stało. Nerwowa gra MKS-u sprawiła, że to ekipa z Legnicy cieszyła się z triumfu – 29:16. Wyróżniającą postacią po stronie drużyny z Grodu Lecha była tym razem Anastazja Kowalewska, która bezbłędnie egzekwowała rzuty karne, a w całym meczu zaliczyła 7 trafień.
Ostateczne rozstrzygnięcia poznaliśmy w niedzielny poranek. Zawodniczki MKS-u tym razem stawiły czoła znakomicie dysponowanej drużynie z Kielc. Korona rozpoczęła od mocnego uderzenia, prowadząc w pewnym momencie aż 9:1. Nie zraziło to gnieźnianek, które dzielnie walczyły o odrobienie strat. Na początku drugiej połowy udało się nawet doprowadzić do wyrównania, lecz to było wszystko, na co tego dnia pozwoliły kielczanki. Ostatecznie pojedynek zakończył się wygraną gości 28:25, jednak gnieźnieńskie szczypiornistki, które zostawiły na boisku kawał serca zdecydowanie nie miały się czego wstydzić. Po stronie MKS-u prym wiodły Maja Brząkała i Agata Alwin, które zdobyły odpowiednio 7 i 6 bramek. W drugim meczu Dziewiątka Legnica pokonała Szczypiorniak Ustka i wspólnie z Koroną Handball Kielce cieszyła się z awansu do kolejnego etapu walki o puchar ZPRP.
MKS PR Gniezno + foto
Liczba komentarzy : 0