Gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. Szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Dobrze funkcjonowało przyjęcie, niezawodnie punktował kapitan APP Krispolu – Mateusz Jasiński. To właśnie jego as przypieczętował losy pierwszej partii przy stanie 22:14. Rozbici rywale nie mogli nic zrobić. W drugiej odsłonie niedzielnego
pojedynku siatkarze Gerymskiego nie zwolnili tempa. Kluczową okazała się punktowa seria przy stanie 9:10. Wtedy pomarańczowi zdobyli pięć piłek z rzędu. Przewagi już nie stracili. Wrześnian w drugim secie napędzał przyjmujący Damian Dobosz. Rozpędzony APP Krispol nie chciał oddać inicjatywy, Trzeci set tak jak dwa poprzednie to szybka seria gospodarzy. Na przerwie technicznej po atakach Dobosza wrześnianie prowadzili 8:3. Później Olczyk blokiem utrzymał przewagę 14:10. Jednak tym razem goście walczyli do końca i wyrównali po 21. Mieli również piłę setową 24:25, ale zdeterminowani wrześnianie postawili kropkę nad „i” 28:26. Trzy punkty zostały we Wrześni.
APP Krispol: Łukasz Karpiewski, Damian Dobosz, Mateusz Jasiński, Błażej Szymeczko, Bartosz Zrajkowski, Arkadiusz Olczyk i Wiktor Matuszak (libero) oraz Adam Banasiak, Moustapha M’baye, Marcin Iglewski; trener: Sławomir Gerymski (na)
Przemiany na szlaku Piastowskim/ fot. Dawid Spychalski
Liczba komentarzy : 0