Start nastąpił o godzinie 11:11, a trasa biegu wynosiła 11 kilometrów przy czym zawodnicy mieli do pokonania dwie pętle po około 5,5 kilometra. Warunki do rywalizacji nie były najlepsze. Dość silny wiatr, opady deszczu i śliska nawierzchnia (zwłaszcza na granitowej kostce) nie ułatwiała zmagań, ale większość biegaczy potraktowała zawody przede wszystkim jako swój sposób uczczenia ważnego dla Polaków święta. Taka zresztą była też idea organizatorów. Wszyscy zawodnicy poproszeni zostali o założenie specjalnie przygotowanych na ten bieg koszulek w barwach narodowych z umieszczonymi godłami Polski (obecnym i z okresu kształtowania się państwowości polskiej po rozbiorach). W pakietach startowych zawodników znalazły się także flagi narodowe, które można było przekazać kibicom. Zatem na trasie biegu było biało-czerwono. Po starcie ukształtowała się grupa 5-6 zawodników, która stanowiła czołówkę biegu. Na drugim okrążeniu z tej grupy wyłoniła się dwójka zawodników, która walczyła o ostateczne zwycięstwo. Ostatecznie triumfatorem zmagań został Zbigniew Kledzik z Chomiąży Szlacheckiej w czasie 37:05. Czterdzieści siedem sekund za nim na mecie zameldował się Andrzej Krzyścin (Altom Gniezno), jeden z pomysłodawców i organizatorów biegu. Początkowo wydawało się, że walka o trzecie miejsce rozstrzygnie się między dwoma doświadczonymi gnieźnieńskimi biegaczami Maciejem Grzechowiakiem i Piotrem Karasiewiczem. Tymczasem w końcówce obaj zostali wyprzedzeni przez wychowanka MKS MOS Gniezno, a obecnie broniącego barw OŚ AZS Poznań Mateusza Byczkowskiego, który uzyskał czas 38:11. Rywalizację kobiet wygrała Ewa Peksa z Poznania (44:09), przed Arletą Ludwiczak z Altomu Gniezno (47:54) i Adrianną Zeidler z Gniezna (49:15). Wszyscy, którzy ukończyli bieg na mecie otrzymali imponujące medale w kształcie biało-czerwonej rozetki.
Pełne wyniki biegu dostępne są tutaj.
Radosław Kossakowski (49:14)/foto Roman Strugalski