- W założeniu klubowych władz i kibiców wraz z Damianem Stalkowskim macie stanowić podstawową parę młodzieżowców. Jak to odbierasz?
- Na pewno cieszy mnie to, że jestem widziany w pierwszym składzie, jednak czeka mnie jeszcze dużo pracy, aby udowodnić, że zasłużyłem na to miejsce. Jest sześciu młodzieżowców, a tylko dwóch może wystąpić w meczu ligowym.
- Ubiegły sezon w twoim wykonaniu nie należał do najlepszych. Co chciałbyś poprawić w tym roku?
- Co do minionego sezonu, współpracy z panem Kanclerzem i klubem z Bydgoszczy nie będę udzielał żadnej wypowiedzi. Ze swojej strony mogę jedynie powiedzieć, że gnieźnieński klub bardzo dobrze mnie przyjął, wyposażył i umożliwił przygotowania do sezonu. Mam nadzieję, że wraz z moją postawą na torze zaowocuje to dobrymi wynikami.
- Biorąc pod uwagę kontuzje, które do tej pory odniosłeś, jak obecnie wygląda twój stan zdrowia?
- Generalnie czuję się dobrze. Czasami plecy czy kolana dają o sobie znać, jednak przeszkadza to bardziej w życiu codziennym, niż w jeździe na żużlu.
- Jak wyglądają twoje przygotowania do sezonu?
- Klub zapewnia mi treningi z panem Krzysztofem Jabłońskim, na które przyjeżdżam co tydzień w weekendy do Gniezna. Treningi opierają się na ćwiczeniach szybkościowych, ogólnorozwojowych i wytrzymałościowych.
- Jesteś młodym zawodnikiem, uczysz się jeszcze w szkole. Jak udaje ci się pogodzić naukę i życie prywatne ze sportem?
- Nie wiem, czy można powiedzieć, że jestem młodym zawodnikiem. Czas wieku juniorskiego szybko ucieka. Na pewno pogodzenie tego wszystkiego jest trudne, ale myślę że uda mi się przejechać ten sezon bezproblemowo.
- Jakim sprzętem będziesz dysponował w nadchodzącym sezonie?
- Wraz z moim mechanikiem, jak i klubowym mechanikiem Pawłem Woźnym, przygotowaliśmy do tego sezonu trzy kompletne motocykle. Brakuje jeszcze kilku części ale na pierwsze treningi wszystko będzie gotowe.
- Do czego w nadchodzącym sezonie będziesz dążył? Co będziesz uważał za sukces?
- Będę dążył do odzyskania radości z uprawiania tego sportu. Chcę zacząć zdobywać punkty i jeździć w pierwszym składzie drużyny Startu.
- Kilka dni temu pojawiła się informacja o podpisaniu przez ciebie kontraktu z zagranicznym klubem. Czy możesz podać kilka szczegółów na ten temat?
- Chodzi o jeden klub z ligi czeskiej. Wszystko jest jednak wciąż na etapie rozmów między w władzami obu klubów i na razie nic więcej nie mogę powiedzieć na ten temat.
- Czy w czasie trwania sezonu będziesz mieszkał w Gnieźnie, czy planujesz dojeżdżać z Gorzowa?
- Nie brałem i nie biorę pod uwagę możliwości zamieszkania w Gnieźnie. Uczę się jeszcze w Zespole Szkół Budowlanych i Samochodowych w Gorzowie. Chcę ukończyć tę szkołę i dlatego w trakcie trwania sezonu będę dojeżdżał do Gniezna z domu z pod Gorzowa.
rozmawiała: JULIA KOSSAKOWSKA
foto Roman Strugalski
Liczba komentarzy : 0