W sobotę 8 października, podopieczni grającego trenera Macieja Lisieckiego, podejmowali na własnym trenie oraz przez własną publicznością drużynę Polonii Poznań. Czerwono-czarni, jeszcze w trwającej rundzie sezonu zasadniczego nie zaznali goryczy porażki, bowiem po raz ósmy z placu gry schodzili niepokonani ogrywając i odprawiając z kwitkiem do domu zespół Polonii Poznań, który w sobotnie popołudnie pokonali w stosunku 6:2. Spotkanie czerwono-czarni, rozpoczęli dosyć niekorzystnie dla siebie gdyż lider tabeli po siedmiu kolejkach ligowych, niespodziewanie przegrywał od 5 minuty z gośćmi 1:0 po błędzie defensywy. Dopiero w 20 minucie gospodarze doprowadzili do stanu 1:1.Gola dla zespołu z Czerniejewa, zdobył bezpośrednim uderzeniem piłki z rzutu rożnego Sławomir Staniszewski. Dziesięć minut później, goście z Poznania ponownie wyszli na prowadzenie 2:1, po tym jak strzałem z 15. metra Bartosza Jaworskiego golkipera Czarnych Czerniejewo pokonał jeden z zawodników gości. Kolejny remis 2:2 w sobotnim meczu piłkarze z Czerniejewa odnotowali w 30 minucie gry. Długi wykop piłki bramkarza Bartosza Jaworskiego, wykorzystał grający trener Czarnych Czerniejewo – Maciej Lisiecki, który uderzeniem piłki z powietrza z 12. metra wpakował ją do bramki przyjezdnych. Wynik pierwszej połowy na 3:2 dla Czerniejewa, został ustalony tuż przez zejściem do szatni. W 45 minucie akcję przeprowadzili Maciej Lisiecki z Alanem Tomaszewskim. Ten drugi dograł w końcowej fazie piłkę do niepilnowanego w polu karnym gości Patryka Buczkowskeigo, który strzałem z 6. metra umieścił ją w bramce Polonii Poznań.
Po zmianie stron, mimo wyrównanej walki o piłkę na boisku w Czerniejewie, w wykonaniu obu drużyn tylko już gole zdobywali czerwono-czarni, aplikując swojemu rywalowi trzy kolejne przy żadnym straconym. W 80 minucie padła czwarta bramka dla Czerniejewa, po której miejscowi prowadzili już 4:2. Na listę strzelców w ekipie miejscowych wpisał się Dominik Jabkiewicz, który wykorzystał podanie od Macieja Lisieckiego i w sytuacji sam na sam z golkiperem gości umieścił futbolówkę w jego bramce. W 85 minucie było odwrotnie to Dominik Jabkiewicz obsłużył Macieja Lisieckiego, który strzałem z 5. metra ulokował ją w siatce bramki przyjezdnych. Po tym golu Czerniejewo, prowadziło już 5:2. Wynik końcowy sobotniego spotkania mistrzowskiego na 6:2 dla miejscowych został ustalony w 88 minucie. Po dwójkowej akcji Partyka Buczkowskiego z Maciejem Lisiecki, ten pierwszy strzałem z 6. metra pokonując po raz szósty golkipera przyjezdnych potrzymał trwającą passę zwycięstw Czarnych Czerniejewo w trwającym sezonie 2016/2017.
Skład Czarnych Czerniejewo: Bartosz Jaworski, Mateusz Perek, Mateusz Kuliński, Bartosz Kubalewski, Alan Tomaszewski (89’ Jakub Kapsa), Piotr Cyrulewicz, Rafał Wawrzyniak, Patryk Malinger (60’ Dominik Jabkiewicz), Sławomir Staniszewski (82’ Zbigniew Stłuczyński), Patryk Buczkowski (Damian Jalowski), Maciej Lisiecki.
Kolejne swoje spotkanie Czarni Czerniejewo, rozegrają już w najbliższą w sobotę 15 października o godzinie 15.00 kiedy to podejmowani będą przez zespół Juranda Koziegłowy.
Roman Strugalski/ foto Darek Perek