Gnieźnianki na początku spotkania wypracowały kilkupunktową przewagę. Do przerwy minimalnie prowadziły rywalki powiększając przewagę na początku drugiej połowy w końcówce gospodynie nie tylko odrobiły straty, ale przy głośnym dopingu publiczności zwyciężyły 26:24. Spotkanie z trybun obserwowała Daria Konieczna. Gnieźnieńska bramkarka dopingowała swe koleżanki i razem z nimi cieszyła się ze zwycięstwa (na zdjęciu w objęciach z Oliwią Kuriatą). Widać było, że nie odczuwa już skutków kontuzji, której nabawiła się na początku meczu z MKS FunFloor Lublin.
- Czuję się coraz lepiej. Rehabilitacja przyniosła oczekiwane skutki. Powoli wracam do treningów. Nie chcę zapeszyć, ale chciałabym wrócić do gry możliwie najszybciej - powiedziała zadowolona z kolejnego zwycięstwa drużyny bramkarka MKS.
Najbliższy mecz gnieźnianki rozegrają w sobotę, 21 stycznia, kiedy to w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Mieczysława Łopatki podejmą Galiczankę Lwów. Czy Daria Konieczna już w tym spotkaniu pojawi się między słupkami?
Radosław Kossakowski/ foto Roman Strugalski (fotorelacja z meczu MKS - Piotrcovia)
Liczba komentarzy : 0