Zawodnicy KS Gniezno byli niewątpliwie faworytami tego pojedynku. Zespół gości zamyka bowiem ligową tabelę, ale w sobotnim starciu z drużyną gnieźnieńską zespół ze Rzgowa walczył bardzo ambitnie. Gospodarze szybko objęli prowadzenie. Już w 3. minucie Dariusz Rychłowski strzałem z około ośmiu metrów pokonał Martyna Olejnika. Sześć minut później Dariusz Rychłowski przymierzył z ponad dziesięciu metrów. Bramkarz gości zdołał odbić piłkę, ale skuteczną dobitką akcję zakończył Łukasz Fechner. W 15. minucie gnieźnianie przeprowadzili szybki kontratak. Dariusz Rychłowski próbował zagrywać na prawe skrzydło do Mateusza Jedlińskiego, ale został zablokowany przez jednego z obrońców. Utrzymał się jednak przy piłce i zdecydował na strzał. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Niespełna minutę później popularny „Rysiu” ustrzelił hat-tricka pokonując Martyna Olejnika strzałem z prawego skrzydła. Do przerwy gnieźnianie prowadzili 4:0. W 22. minucie Dariusz Rychłowski w sytuacji „sam na sam” pokonał Martyna Olejnika podwyższając na 5:0. Trzy minuty później Damian Radowicz strzałem z prawego skrzydła zdobył pierwszego gola dla gości, którzy ruszyli wyraźniej do ataku. Kilka chwil później zawodnik ten miał jeszcze dwie znakomite okazje, aby zdobyć kolejne bramki dla drużyny ze Rzgowa. W 29. minucie Rafał Pawłowski znalazł się w sytuacji „sam na sam” z Dawidem Kasprzykiem, ale gnieźnieński bramkarz nie dał się zaskoczyć. Minutę później szybki kontratak gnieźnian zakończony został celnym strzałem Dariusza Rychłowskiego, który po raz piąty w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców. W 31. minucie Dawid Kasprzyk obronił strzał Krystiana Pomykały wychodząc daleko na przedpole. Minutę później goście zdobyli drugiego gola, kiedy to Wojciech Magnus po kontrataku z bliskiej odległości wepchnął piłkę do gnieźnieńskiej bramki. W 36. minucie Mateusz Jedliński po akcji z Mikołajem Bereźnickim strzałem piętą pokonał Martyna Olejnika. Kiedy na niespełna pół minuty przed zakończeniem spotkania Rafał Pawłowski zdobył trzeciego gola dla gości wydawało się, że ustalił już wynik tego meczu. Tymczasem równo z syreną rezerwowego bramkarza gości Krzysztofa Miterę pokonał Szymon Urtnowski i ostatecznie KS pokonał Malwee 8:3.
KS Gniezno – Malwee Rzgów 8:3 (4:0)
Bramki:
KS Gniezno – Dariusz Rychłowski – 5 (3’, 15’, 16’, 22’, 30’), Łukasz Fechner – 1 (9’), Mateusz Jedliński – 1 (36’), Szymon Urtnowski – 1 (40’)
Malwee – Damian Radowicz – 1 (25’), Wojciech Magnus – 1 (36’), Rafał Pawłowski – 1 (40’)
Zespół Klubu Sportowego Gniezno dzięki wygranej awansował na 7. pozycję w ligowej tabeli mając w dorobku 13 punktów. Na kolejny mecz ligowy gnieźnianie wyjadą za tydzień do Bojana, gdzie zmierzą się z tamtejszym LZS. Natomiast już 25 stycznia, a nie jak pierwotnie planowano 8 lutego, podejmą w hali GOSiR przy ul. Sportowej 5 LSSS Lębork.
Radosław Kossakowski/foto Radosław Kossakowski i Roman Strugalski - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ