Do trzech razy sztuka w Bydgoszczy? Oby pogoda nie pokrzyżowała planów!

2021-07-08

Na piątek, 9 lipca, na Stadionie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Bydgoszczy zaplanowane jest rozegranie meczu zaległej 5. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej pomiędzy tamtejszą Abramczyk Polonią, a Aforti Startem Gniezno.

Będzie to już trzecie podejście do tych zawodów. W pierwotnym terminie cała kolejka została ona odwołana w związku z zapowiedzią luzowania obostrzeń pandemijnych. Chodziło o to, aby mecze przenieść na czas, kiedy kibice będą już mogli zasiąść na trybunach żużlowych stadionów. Niestety,  w związku z intensywnymi opadami deszczu spotkanie zostało odwołane również 13 czerwca, a nowy termin wyznaczono na 9 lipca. W tej sytuacji najpierw doszło do konfrontacji obu drużyn w Gnieźnie. Tę gnieźnianie minimalnie przegrali 44:46, a największy udział w sukcesie drużyny znad Brdy miał wychowanek Startu - Adrian Gała. Tymczasem próżno go szukać w zestawieniu na rewanż w Bydgoszczy. Awizowany skład polonistów przedstawia się następująco:

 

9. Daniel Jeleniewski
10.
11. Grzegorz Zengota
12. Andreas Lyager
13. Wadim Tarasienko
14. Wiktor Przyjemski
15. Nikodem Bartoch
16. Jewgienij Sajdulin

 

Niewykluczone, że Adrian Gała pojawi się pod numerem 10., chociaż możliwe jest także, iż z takim plastronem pojedzie powracający po kontuzji David Bellego.

 

Kierownictwo Startu także awizowało niepełny skład:

 

1. Peter Kildemand
2.
3. Oskar Fajfer
4. Kevin Fajfer
5. Timo Lahti
6. Marcel Studziński
7. Mikołaj Czapla
8.

 

W tym przypadku sprawa jest jednak bardziej czytelna. Na pewno uzupełni go Frederik Jakobsen. Pytanie tylko, czy wystąpi z numerem 2. i wtedy gnieźnianie pojadą w "siódemkę", czy podobnie jak w meczu z Orłem Łódź  zgłoszony zostanie Szymon Szwacher, a Jakobsen startował będzie z pozycji rezerwowego. Pewne jest jednak niewątpliwie to, że  dla obu drużyn mecz jest bardzo ważny w kontekście walki o rundę play-off. Wygrana Polonii  w Gnieźnie nie oznacza, że Start nie powalczy o komplet punktów w Bydgoszczy. Obie drużyny mają do tej pory identyczny dorobek 11 punktów i zwycięstwo jednej z nich może być kluczowe w walce o finałową "czwórkę". 

 

Początek spotkania o godzinie 17. Emocji w Bydgoszczy z pewnością nie zabraknie. Oby tylko dopisała pogoda, bo prognozy są niezbyt sprzyjające.

 

Radosław Kossakowski/foto archiwum

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,do-trzech-razy-sztuka-w-bydgoszczy-oby-pogoda-nie-pokrzyzowala.html