Po początkowym okresie prowadzenia gry przez ekstraligowców i kilku nieskutecznych strzałach do głosu doszli zawodnicy Olimpii i to oni pierwsi objęli prowadzenie. W 29. minucie zamieszanie przed bramką Lecha po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykorzystał słowacki obrońca Michal Piter-Bućko kierując piłkę do pustej bramki. Lechici wyrównali w końcówce pierwszej połowy. Szybką strzał Marcina Robaka z lewego narożnika pola karnego dobił tuż przed linią bramkową Dawid Kownacki. W przerwie Maciej Skorża dokonał czterech zmian. Macieja Gostomskiego zastąpił Mateusz Lis, Marcina Robaka Denis Thomalla, Szymona Pawłowskiego Barry Douglas a Karola Linettego David Holman. Szczególnie wyróżnił się Douglas, który grając nietypowo na lewym skrzydle najpierw sam był bliski zdobycia gola, a w 58. minucie idealnie dośrodkował na głowę Dawida Kownackiego, który podwyższył na 2:1. W końcówce tempo gry wyraźnie spadło. Lechici kontrolowali przebieg meczu i zasłużenie zwyciężyli, chociaż w przekroju całego spotkania trzeba przyznać, że Olimpia okazała się bardzo wymagającym rywalem.
Lech Poznań - Olimpia Grudziądz 2:1 (1:1)
Bramki:
Lech - Dawid Kownacki - 2 (44', 58')
Olimpia - Michal Piter-Bućko - 1 (29')
Skład Lecha: Maciej Gostomski (46' Mateusz Lis) - Kebba Ceesay (72' Jan Bednarek), Dariusz Dudka (72' Jakub Serafin), Marcin Kamiński (72' Maciej Wilusz), Tamas Kadar - Łukasz Trałka (72' Szymon Drewniak), Abdul Aziz Tetteh - Szymon Pawłowski (46' Barry Douglas), Karol Linetty (46' David Holman), Dawid Kownacki (72' Darko Jevtić) - Marcin Robak (46' Denis Thomalla)
Radosław Kossakowski/ foto www.lechpoznan.pl