Jako pierwsze na prowadzenie wyszły gnieźnianki po bramce z rzutu karnego Mai Bielińskiej. W 3 minucie, po golu Katarzyny Ochockiej MKS PR Gniezno prowadził 3:1. Dalsze minuty to dużo fauli i nieskuteczności z obydwu stron. Po czternastu minutach piłkarki ręczne z Gniezna prowadziły 5:2. Po bramce Moniki Walkowskiej było już 8:3 dla Gniezna. Na siedem minut przed końcem pierwszej części gry, zawodniczki z Grodu Lecha miały aż osiem bramek przewagi (13:5). W końcówce gnieźnianki nieco się rozluźniły, co pozwoliło drużynie z Elbląga zdobyć kilka bramek. Do przerwy MKS PR Gniezno prowadził z MKS-em Truso Elbląg 16:8.
Druga połowa rozpoczęła się od gola elblążanek. W 34 minucie, po dwóch kolejnych trafieniach Patrycji Szczepańskiej gnieźnianki prowadziły już „tylko” 16:11. Kolejne minuty to gra bramka za bramkę. W 40 minucie było 21:15, a dziesięć minut później-23:19. Zawodniczkom z Elbląga udało się jeszcze zmniejszyć straty, jednak kilka akcji później MKS PR Gniezno znów prowadził różnicą pięciu bramek. W 55 minucie Maja Bielińska nie wykorzystała rzutu karnego, nie pozwalając gnieźniankom na powiększenie przewagi nad Elblągiem. Ostatecznie MKS PR Gniezno pokonał MKS Truso Elbląg w stosunku 29:25.
W pierwszym z rozgrywanych w sobotę meczy UKS Vambresia-Worwo Wąbrzeźno pokonała po rzutach karnych KPR MOS Jelenia Góra 5:3. W regulaminowym czasie był remis 27:27.W niedzielę 10 lutego Vambresia zmierzy się z MKS-em Truso Elbląg (godz. 9:15), a gnieźnianki zagrają o 11:00 z KPR-em MOS Jelenia Góra.
MKS PR Gniezno-MKS Truso Elbląg 29:25 (16:8)
Najwięcej bramek:
MKS PR Gniezno: Karolina Kasprowiak-7.
MKS Truso Elbląg: Patrycja Szczepańska-8.
Skład MKS-u PR Gniezno: Weronika Wilkosz, Daria Konieczna, Daria Rożek (bramkarki)-Maja Bielińska, Karolina Kasprowiak, Oliwia Pudelewicz, Wiktoria Stachowicz, Maria Rybicka, Katarzyna Ochocka, Martyna Dolacińska, Monika Walkowska, Paulina Kabacińska, Dominika Grzeogrek, Martyna Rachela, Martyna Szczygielska, Agata Alwin (zawodniczki z pola). Trenerami MKS-u PR Gniezno są: Robert Popek i Roman Solarek.
Łukasz Gądek/ foto Roman Strugalski – Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ