W sobotę 23 sierpnia podopieczni Marka Gierałki, w pierwszym meczu nowego sezonu podejmowali u siebie zespół Clescevi Kleszczewo. Spotkanie mimo zdecydowanej przewagi gospodarzy zakończyło się zaskakującym ich porażką w stosunku 0:1. Tym samym zamiast punkty po pierwszej kolejce ligowej pozostać w Czerniejewie pojechały do Kleszczewa. Przechodząc jednakże do samego przebiegu sobotniego meczu pomiędzy drużynami z Czerniejewa i Kleszczewa. To po pierwszej połowie, która toczyła się pod dyktando zespołu z Czerniejewa, nic nie zapowiadało że to zespół z Czarnych będzie schodził z placu gry jako pokonany. W 20. minucie gospodarze mogli wyjść na prowadzenie jedną bramką. Norbert Szklarz w polu karnym Kleszczewa, minął bramkarza gości jednakże zamierzając piłkę do pustej bramki Clescevii z linii bramkowej zdołał wybić jeden z zawodników tej drużyny. I w meczu było nadal było 0:0. Kolejny raz drużyna z Czerniejewa, przed szansa w zdobyciu gola stanęła w 40. minucie. Okazję jednakże w wyprowadzeniu swojej drużyny na prowadzenie zmarnował Alan Tomaszewski, przenosząc piłkę nad bramką gości z 8. metra. Wynikiem bezbramkowym w tym przypadku zakończyła się pierwsza połowa meczu.
Po zmianie stron, stało się to co nikt chyba się nie spodziewał wśród liczniej grupy kibiców dopingującej drużynie z Czerniejewa, podczas sobotniego meczu z Kleszczewem. W 50 minucie goście objęli prowadzenie w meczu 1:0. Bramkarza z Czerniejewa - Piotra Rzepczyńskiego, uderzeniem piłki z powietrza z bliskiej odległości pokonał jeden z zawodników z Kleszczewa. Jak się później okazało była to jedyna bramka zdobyta w tym spotkaniu i to na korzyść gości. Gospodarze wprawdzie po starcie gola mięli kilka dogodnych sytuacji strzeleckich do wyrównania stanu meczu. A najdogodniejszą w zespole z Czerniejewa, w drugiej części meczu w 70 minucie zmarnował Zbigniew Kościański, który po podaniu wzdłuż bramki piłki przez Patryka Malingera, skierował ją wprawdzie z 5. metra do pustej bramki lecz futbolówkę z linii bramkowej tak jak było to po strzale wcześniejszym Norberta Szklarza w pierwszej połowie, wybił jeden z zawodników z Kleszczewa. Mimo że goście mecz kończyli w dziesiątkę, grając bez jednego zawodnika ukaranego w 75 minucie czerwoną kartką, którą ujrzał w następstwie drugiej żółtej. Wynik meczu nie uległ już zmianie i spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu z Kleszczewa 1:0, co jest na pewno sporą niespodzianką.
Skład Czernych Czerniejewo: Piotr Rzepczyński, Patryk Kusy ( 80" Tomasz Winkel), Jakub Maćkowiak, Mateusz Kuliński, Krzysztof Bartkowiak (55" Kamil Łuczak), Maciej Bogucki
Sławomir Staniszewski (55" Rafał Wawrzyniak), Alan Tomaszewski, Norbert Szklarz (65" Patryk Malinger), Michał Goździewski, Zbigniew Kościański
Następne spotkanie zespół z Czerniejewa rozegra w niedzielę w Jarosławcu, gdzie będzie o godzinie 14.00 podejmowany przez miejscową drużynę Orkanu.
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0