Futsaliści KS Gniezno wygrali z beniaminkiem

2014-10-13, wyświetleń: 6815,

Na mecz 3. kolejki rozgrywek w grupie północnej I ligi futsalu zespół Klubu Sportowego Gniezno wyjechał w niedzielę, 12 października, do Grębocina, gdzie w hali sportowej tamtejszego Zespołu Szkół nr 2 był podejmowany przez beniaminka pierwszoligowych zmagań - Unikat Futsal Club Osiek

Polecamy

W Szczecinie dobra tylko pierwsza połowa

KS Gniezno wygrywa z łowickim beniaminkiem

Gnieźnianie walczyli w Grębocinie bez trzech podstawowych zawodników. Kontuzje odniesione w starciu z Politechniką Gdańską wyeliminowały Jacka Sandera i Oskara Stankowiaka, a Dariusz Rychłowski, który skończył już wprawdzie pauzować za kartki, odczuwał ból w operowanym przed rokiem kolanie i także nie wystąpił w tym spotkaniu. Mimo osłabień to goście byli stroną przeważającą - zwłaszcza w pierwszej połowie meczu. Już w 6. minucie gola dającego gnieźnianom prowadzenie zdobył Mariusz Sawicki przeprowadzając szybką indywidualną akcję i pokonując Błażeja Krupę. Dwie minuty później było już 0:2 po trafieniu Mateusza Jedlińskiego, który wykorzystał idealne podanie od Bartosza Banasika nie dając szans bramkarzowi Unikatu. W 14. minucie na bramkę gospodarzy silnie uderzył Adam Heliasz. Błażej Krupa zdołał wprawdzie sparować ten strzał, ale przy dobitce Marcina Gresera był już bezradny. Zepchnięci do defensywy gospodarze próbowali swych szans w kontratakach, ale o ile przeprowadzane akcje były składne i dynamiczne, to spore problemy mieli zawodnicy Unikatu ze skutecznością strzelecką (między innymi dwukrotnie nie trafiając do pustej bramki gnieźnian). Do przerwy było zatem 0:3. Na drugą połowę zawodnicy z Osieka wybiegli już jednak z wyraźnie ofensywnym nastawieniem. Gnieźnianie bronili się skutecznie, ale faulowali przy tym często i już po siedmiu minutach gry mieli na swym koncie pięć przewinień. Później grali znacznie ostrożniej i trzeba też przyznać, że dopisywało im szczęście. Skuteczność strzelecka była bowiem tego dnia piętą achillesową gospodarzy i to do tego stopnia, że nie potrafili wykorzystać nawet podyktowanego w 14. minucie rzutu karnego (trafiając w poprzeczkę). Ostatecznie mający wyraźną przewagę w ligowym doświadczeniu gnieźnianie utrzymali do końca zaliczkę z pierwszej połowy, chociaż styl gry w drugiej części meczu pozostawiał wiele do życzenia,

Unikat FC Osiek - KS Gniezno 0:3 (0:3)

Bramki:

KS Gniezno - Mariusz Sawicki - 1 (6’), Mateusz Jedliński - 1 (8’), Marcin Greser - 1 (14’)

UNIKAT FC OSIEK - Błażej Krupa, Mariusz Adamski, Dawid Bochuciński, Bartosz Elwartowski, Hubert Jasiński, Jakub Jasiński, Mateusz Kończalski, Aleksander Kowalewski, Andrzej Kruszczewski, Sebastian Łoś, Jakub Pukłacki, Tomasz Sieniawski, Mateusz Wróblewski, Wojciech Zieliński

KS GNIEZNO - Michał Wasielewski, Damian Lewartowski, Mikołaj Bereźnicki, Mateusz Jedliński, Marcin Greser, Patryk Zajkowski, Adam Heliasz, Paweł Kaźmierczak, Bartosz Banasik, Mariusz Sawicki, Krystian Andrzejczak

W innych meczach 3. kolejki padły rezultaty:

FC Toruń - Unisław Team 3:0

Helios Białystok - Constract Lubawa 1:1

AZS UW Warszawa - Malwee Łódź 7:2

Politechnika Gdańska - MOKS Białystok 3:3

Tabela:

1. FC Toruń 3 9 14:0

2. Politechnika Gdańska 3 7 9:5

3. Elhurt-Elmet Helios Białystok 3 7 5:2

4. KS Gniezno 3 6 7:4

5. MOKS Słoneczny Stok Białystok 3 4 6:6

6. AZS KU Uniwersytetu Warszawy 3 3 10:7