Łącznie zostało rozegranych 10 walk w rożnych kategoriach wagowych, a zawodnicy toczyli pojedynki w oktagonie. Na galę Slugfest 5 przybyli zawodnicy m.in. z Wrześni, Gniezna i Witkowa. Kibice obejrzeli walki debiutantów, półzawodowców oraz zawodowców. Zawodnicy pokazali popisowe nokauty, widowiskowe poddania, a także zacięte rywalizacje do ostatnich sekund pojedynków. Na początek rozegrano walki amatorskie w różnych kategoriach wagowych. Zwycięzcami zostali: Patryk Klaś, Sebastian Schleemann, którego przeciwnik już po pierwszej rundzie nie był zdolny do dalszej walki, Szymon Tabaczka, Paweł Płoszaj – zawodnik z Wrześni, który wykazał się niezwykłą szybkością, siłą i przede wszystkim znakomitym refleksem podczas pojedynku przeciwko Pawłowi Zaradzkiemu. Była to jedna z najbardziej wyczekiwanych walk wieczoru, a kibice gorąco dopingowali swojego, wrzesińskiego zawodnika. Podczas tegorocznej gali nie zabrakło również pojedynku pomiędzy paniami. Jak wiadomo, co raz częściej w tej dyscyplinie sportowej możemy zauważyć obecność kobiet, którym nie straszne są siniaki czy zadrapania. Zawodniczki na ringu podczas gali MMA Slugfest 5 toczyły bardzo zacięty bój o wygraną. W tym pojedynku sukces odniosła Aleksandra Rola, która zwyciężyła jednogłośnie decyzją sędziów. W stoczonych trzech walkach zawodowych zwyciężyli: Robert Adamczyk i Lomali Dagaev oraz Damian Pomocka. Na koniec odbyła się równie wyczekiwania walka wieczoru pomiędzy Łukaszem Bienkiem i Tomaszem Terlikowskim, który zwyciężył w tym pojedynku. Galę poprowadził Krzysztof Skrzypek, rzecznik prasowy organizacji Slugfest, a jednym z głównych sponsorów gali był Hotel Kosmowski we Wrześni.
Przemiany na Szlaku Piastowskim – tekst i foto Ewa Jakubowska