Zawodnicy przyjeżdżali już 26 lipca , żeby się zarejestrować i przygotować do zawodów. Na zawody zarejestrowało się 27 załóg w klasie PF 1 – start z nóg, PL-1 – start jednoosobowy z kół i PL-2 – start dwuosobowy z kół. Gnieźnieńskie Stowarzyszenie Sportów Lotniczych im. L. Szajdy reprezentowały trzy załogi dwuosobowe: Tomasz i Ewelina Kroteccy, Marek Barczyński i Violetta Bara, Daniel Walkowiak i Michał Perkowski. Do dyspozycji były pokoje w małym lotniskowym hoteliku, przyczepy kampingowe jak i namioty. O godzinie 21.00 odbyła się pierwsza odprawa zwana „briefingiem” na której wszyscy dowiedzieli się o ogólnych zasadach panujących na lotnisku jak i omówiono sprawy organizacyjne zawodów jak i konkurencji. Pobudkę ustalono na godzinę 4.00 , otwarcie hangaru ze sprzętem na 4.30 a poranny brfing na 5.00. W pierwszym dniu zaplanowano od rana konkurencje techniczną „ szybko – wolno”. Jednak po pół godzinie warunki pogodowe nie pozwoliły na dalsze rozegranie konkurencji, którą anulowało, Po południu deszcz również nie pozwolił na latanie.
W drugim dniu zawodów na odprawie dowiedzieliśmy się że polecimy tzw. „ kocie skoki” które polegały na odszukaniu jak największej ilości zaznaczonych na mapie punktów w ciągu określonego czasu. Przekroczenie czasu o 1 sek. zerowało całą konkurencję. Po powrocie było śniadanie i przygotowanie do następnej konkurencji, którą nazywamy „ ekonomiczną”. Polegała ona na zabraniu do zbiornika 5 lub 8 kilogramów paliwa w zależności od klasy i przeleceniu 3 wyznaczonych tras. O długości tras decydowali piloci. Lądowanie jednak musiało odbyć się na lotnisku w wyznaczonym „ deku”. Wieczorem przygotowano konkurencje techniczną „ szybko – wolno” polegającą na przeleceniu odcinka 200 m na wysokości 2 m w jak najdłuższym czasie i jak najkrótszym czasie. konkurencje techniczną „ szybko – wolno” polegającą na przeleceniu odcinka 200 m na wysokości 2 m w jak najdłuższym czasie i jak najkrótszym czasie. W sobotę od rana ponownie konkurencja nawigacyjna „ wąż” z deklarację czasu na 7 punktach kontrolnych. W południe na 3 i 5 kilogramach paliwa wykorzystując prądy termiczne trzeba było utrzymać się jak najdłużej w powietrzu. Rekordzista unosił się około 3 godzin. Wieczorem natomiast rozegrano konkurencję na celność lądowanie , która polegała na wyłączeniu silnika nad punktem lądowania , zrobieniu zakrętu o kąt 360 stopni i wylądowaniu na wyznaczonej wapnem linii . Na niedzielę rano zaplanowano slalomy ale warunki pogodowe a ściśle mówiąc wiatr nie pozwoliły na jego rozegranie. Były to najtrudniejsze zawody ze względu na bardzo niestabilną i nieprzewidywalną pogodę. Było też kilka lądowań awaryjnych ale nikomu nic się nie stało – zawiódł tylko sprzęt. Konkurencje natomiast były przedsmakiem tego co czeka zawodników na zawodach w Czechach. W samo południe miała miejsce ceremonia wręczenia dyplomów i medali przez Prezesa Aeroklubu Polskiego Włodzimierza Skalika i Panię Dyrektor Aeroklubu Częstochowskiego. Załoga Daniel Walkowiak i Michał Perkowski zdobyła tytuł Mistrza Polski w klasie PL- 2. Należy zaznaczyć iż Michał Perkowski po raz pierwszy brał udział w zawodach jako nawigator i spisał się na „ medal ” . Trener Adam Paska powołuje tego bardzo obiecującego nawigatora do Kadry Narodowej jak i do Reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy w Czechach , które odbędą się w dniach od 16 – 26 sierpnia. Drugie miejsce zajęła załoga z Torunia – Jarosław Balcerzewski i Magdalena Kłos- wielokrotni Mistrzowie Polski i nie tylko. Załoga w składzie Tomasz i Ewelina Kroteccy zajęli trzecie miejsce i otrzymali brązowy medal i tytuł Wicemistrzów Polski. Trzecia załoga GSSL Marek Barczyński i Violetta Bara zajęła miejsce szóste. Jest duża szansa , iż wszystkie trzy załogi będą reprezentowały Polskę na Mistrzostwach Europy w Czechach.
Marek Barczyński/ foto nadesłane