Gnieźnieńscy Tytani rządzą w olimpijskich siódemkach! Mistrzowski tytuł obroniony!

2024-06-30

W niedzielę, 23 czerwca, odbył się w Krakowie Finał Mistrzostw Polski Rugby 7. Tytułu Mistrza Polski Rugby 7 bronili gnieźnieńscy Tytani. Po zaciętym finale pokonali 33:26 Rugby Klub Warszawa i tytuł Mistrzów Polski Rugby 7 wraca do Pierwszej Stolicy Polski!

Nie było to takie oczywiste. Jeszcze za wcześnie by mówić o dominacji Tytanów w polskim rugby 7. Na pewno jednak można zaryzykować stwierdzenie, że w Królewskim Gnieźnie dzieje się bardzo interesujący projekt. Tytani specjalizują się w rugby 7, czyli olimpijskiej odmianie sportu z jajowatą piłką i gdy wielu po zeszłorocznym finale mówiło „niespodziewany mistrz” oni ciężko pracowali, trenowali na boisku i siłowni, aby pokazać, że „czyny, nie słowa”.
 
Do finału awansowali po serii dwóch turniejów eliminacyjnych, które rozegrali w Gnieźnie i Poznaniu. W obu zajęli drugie miejsce, przegrywając dwukrotnie z brązowym medalistą Mistrzostw Polski – KS Posnanią Poznań. Cytując trenera gnieźnian „przegraliśmy bitwy, nie przegraliśmy jeszcze wojny”. I z takim nastawieniem Tytani udali się do stolicy Małopolski.
 
W grupie rywalizowali z Rugby Klub Wawer (z Warszawy), Rugby Klub Warszawa i Miedziowymi Lubin. Tych ostatnich znali dobrze z turniejów eliminacyjnych, z pozostałymi klubami nie mieli okazali się pojedynkować. „Czujemy respekt względem każdego rywala, boisko jest nieobliczalne i często weryfikuje pychę. Dlatego my na każdy mecz wychodzimy tak samo skupieni z jasnym celem – wygrać. Nie zawsze styl gry nas satysfakcjonuje, ale koniec końców do historii przechodzi tylko wynik” – obrazował „klimat szatni” Tytanów kapitan drużyny Patryk Popek.
 
W pierwszym spotkaniu w grupie Tytani pokonali RK Wawer 26:10, choć początek spotkania należał do trudnych. Gnieźnianie nie mają aż takiego obycia z zawodnikami grającymi na co dzień w Ekstralidze Rugby 15, a trzy turnieje w sezonie to zdecydowanie za mało. Pierwszy mecz turnieju to też nie najmocniejszy element Tytanów, ale najważniejsze, że demony zostały pokonane, a zwycięstwo gnieźnian stało się faktem. Drugie spotkanie miało być i było najtrudniejsze. Rugby Klub Warszawa złożony z wielu bardzo dobrych zawodników rugby 15 to zwycięzca obu turniejów eliminacyjnych w regionie południowo-wschodnim. Gnieźnianie podeszli do tego spotkania bardzo skupieni, bo zwycięstwo w tym meczu oznaczało teoretycznie łatwiejszego rywala w półfinale (zwycięzca grupy grał z drugą drużyną drugiej grupy – przyp. red.). Tytani zwyciężyli to spotkanie 26:21, choć Warszawiacy zaczęli nadrabiać straty w II połowie. Do przerwy było bowiem 19:0 dla Tytanów. Mecz zakończył się pomyślnie dla zawodników z Pierwszej Stolicy Polski. Ostatnim rywalem w grupie byli Miedziowi Lubin. To spotkanie trener Robert Bosiacki czuł, że od początku będzie pod kontrolą Tytanów i dlatego delikatnie pozmieniał skład tak, aby dać odpocząć najważniejszym zawodnikom. Tytani wygrali ten mecz 43:7.
 
W półfinale GKR Tytan zmierzył się z Juvenią Kraków. Gospodarze ulegli w grupie KS Posnanii Poznań, jednocześnie odprawiając Lechię Gdańsk oraz AZS AWF Warszawę. Z meczu na mecz rosło jednak skupienie Tytanów i nastawienie na jeden jedyny właściwy cel – obronę tytułu Mistrzów Polski. W międzyczasie zawodnicy jasno stwierdzili, że wejście do czwórki to nie to po co przyjechali do Krakowa. W półfinale pokonali Juvenię Kraków 36:10.
 
W drugim półfinale doszło do ogromnej niespodzianki. Faworyci do tytułu, Posnania Poznań, którzy dwukrotnie w eliminacjach odprawili „z kwitkiem” gnieźnieńskich Tytanów przegrali z RK Warszawa 12:21. Sensacja stała się faktem, a Tytanom w finale przyszło się mierzyć z grupowym rywalem – RK Warszawa.
 
Gnieźnianie ponownie bardzo mocno rozpoczęli to spotkanie i do przerwy prowadzili 26:7. Na początku drugiej połowy gnieźnianie przeżyli jednak chwilę grozy. Grający trener gnieźnian Robert Bosiacki został ukarany czerwoną kartką za zbyt wysoką szarżę na zawodniku z Warszawy Martinie Mangogo. To oznaczało 5 minut gry Tytanów w osłabieniu. Zdobyli oni jednak jeszcze jedno przyłożenie, a Warszawiacy, którzy punktowali do ostatniej akcji nie dali rady dogonić Tytanów. Wynik końcowy spotkania 33:26.
 
Tytuł mistrzowski dla gnieźnian stał się faktem! Tytani obronili Mistrzostwo Polski Rugby 7!
 
„Ależ to był dzień! Wszystko nam tego dnia wychodziło. Bardzo mocno przetrenowaliśmy ostatnie 2 tygodnie podrażnieni dwoma porażkami z Posnanią Poznań. Odbyliśmy sesje analityczne, gdzie omawialiśmy swoje zachowania na boisku i to co chcemy poprawić. Wszyscy zawodnicy trafili tego dnia z formą. Zagrali jak marzenie. Szykowaliśmy się na ten dzień cały sezon i wszystko się udało! Tytan, Tytan, Tytan! Mistrz, mistrz, mistrz!” – na gorąco podsumował turniej finałowy trener gnieźnian Robert Bosiacki.
 
„Emocje sięgnęły zenitu. Zagraliśmy nasze najlepsze skrzypce. Jestem przeszczęśliwy i dumny z chłopaków. Za mną bardzo dziwny sezon, bo po tym jak uległem kontuzji na koniec kwietnia zeszłego roku bardzo długo wracałem do gry. Swój pierwszy turniej zagrałem w połowie maja w Biesalu. Wszystko jednak siedziało w głowie, demony pokonałem, a na boisku zagraliśmy nasze najlepsze rugby. Zdobycie tytułu Mistrza Polski jest bezprecedensowe. Ale obronienie tytułu Mistrza Polski jest bezcenne.” – przekazał z obozu gnieźnieńskiej drużyny jej kapitan Patryk Popek.
 
„To był fantastyczny sezon! Cieszą trofea, ale jeszcze bardziej cieszy, że rozwijamy się jako drużyna i jako organizacja. Seniorzy zdominowali w tym roku polskie rugby olimpijskie zdobywając Mistrzostwo Polski i Puchar Polski. Nie zapominajmy jednak o II miejscu młodzików U14 w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików oraz III miejscu kadetek U16 w Mistrzostwach Polski. Również nasi kadeci U16 rywalizowali w MP rugby 7, tym razem jednak bez awansu do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Brawo Tytani! Brawo Gniezno! Teraz czas na krótkie wakacje, ale wrócimy już niedługo! Zapraszamy do nas na treningi!” – podsumował sezon w wykonaniu gnieźnian kierownik drużyny Łukasz Dziel.

Tytan Gniezno/ foto Mateusz Madaj
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,gnieznienscy-tytani-rzadza-w-olimpijskich-siodemkach-mistrzowski-tytul-obroniony.html