Goście w tym sezonie zgromadzili do tej pory siedem punktów, odnosząc dwa zwycięstwa, jeden remis i cztery porażki, co daje im piętnaste miejsce w tabeli. Mieszko Gniezno niestety do tej pory punktów nie zdobył, jednak gra podopiecznych Przemysława Urbaniaka z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, więc pierwsze punkty to tylko kwestia czasu. Jednak nie tym razem do takiego scenariusza doszło gdyż mieszkowcy mino ambitnej gry mecz z Unią Janikowo zakończyli po raz kolejny bez zdobyczy punktowej przegrywając sobotnią konfrontację piłkarską z swoim rywalem 4:1. Może następnym razem Mieszko Gniezno, będzie cieszyło się z zdobyczy punktowej. Czy tak się stanie przekonamy się niebawem.
Przechodząc jednak do tego co działo się w sobotniej potyczce piłkarskiej pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Unią Janikowo. To pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Goście mieli minimalną przewagę na boisku, ale to Mieszko do 15 minuty miał oddany celny strzał. A było to w 1 minucie kiedy to Jakub Hoffmann, zdecydował się na uderzeniu piłki z około 25 metra na bramkę swego rywala. Strzał najlepszego snajpera Mieszka Gniezno, który do tej pory w ośmiu spotkaniach zdobył cztery bramki nie sprawił golkiperowi gości żadnego problemu gdyż obronił go bez przeszkód. Sytuacja zmieniła się w 19 minucie, kiedy strzał Przemysława Kędziory obronił golkiper Mieszka – Łukasz Benedykciński, ale przy dobitce Miłosza Dziurzyńskiego nie miał najmniejszych szans. I Unia Janikowo wyszła na prowadzenie 1:0. Dziesięć minut później było już 0:2 dla Unii po przepięknej bramce w samo okienko w wykonaniu Bartosza Machaja. Przy tym golu nasz bramkarz ponownie nie mógł wiele zrobić. Tuż przed przerwą goście zdobyli w 44 minucie kolejną bramkę z rzutu karnego podyktowany za faul na Przemysław Kędziora. Na listę strzelców wpisał się sam poszkodowany chociaż golkiper Mieszka - Łukasz Benedykciński wyczuł intencje strzelca bramki na 3:0 dla Unii Janikowo. Mieszkowcy mieli swoje okazje w pierwszej części gry nie wyglądali źle i mieli swoje okazje, jednak szczęście zdecydowanie było po stronie gości, którzy na przerwę schodzili prowadząc zdecydowanie z Mieszkiem Gniezno w stosunku 3:0.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy masowo zaatakowali gnieźnieńską bramkę, jednak nie przyniosło to rezultatu. Z kolei szczęście uśmiechnęło się do biało-niebieskich, którzy za sprawą Filipa Fiborka zdobyli upragnioną bramkę w 60 minucie. Strzelony gol, którym to Mieszko Gniezno zmniejszyło prowadzenie Uni i Janikowo do 3:1 pobudził gospodarzy, którzy zaczęli dochodzić do głosu, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza Unii – Konrada Syldaka. W dalszej części meczu gra się uspokoiła i wydawało się, że więcej bramek nie zobaczymy. Jednak tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego prowadzącego to spotkanie dwukrotnie groźnie zatakowali bramkę gnieźnieńską zdobywając czwartą bramkę. Najpierw w 88 pojedynek sam na sam z Przemysławem Kedziorom wygrał golkiper Mieszka wybijając ślizgiem piłkę z pod jego nóg w polu karnym. W 90 minucie goście cieszyli się z zdobytej czwartej bramki, którą na swoim koncie zapisał Dawid Radomski pokonując golkipera Mieszka - Łukasza Benedykcińskiego strzałem z 11 metra. Ostatecznie Mieszko Gniezno uległo Unii Janikowo 1:4 i jest to już ósma porażka biało- niebieskich w rozgrywkach III ligi grupy 2 trwającego sezonu 2020/2021.
Szkoda takiego wyniku a co za tym przegranego meczu bo na boisku Mieszko całkiem nieźle prezentowało się zwłaszcza w drugiej połowie. Na pochwałę zasługuje postawa bramkarza Gnieźnian – Łukasza Benedykcińskiego. Z meczu na mecz widać u niego spory progres, oby tak dalej!
Skład Mieszka Gniezno: Łukasz Benedykciński, Jakub Jandy, Kacper Tomaszczak, Jakub Hoffmann (46’ Kacper Zimmer), Łukasz Bogajewski, Filip Fiborek, Hubert Walerjańczyk, Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski (86’ Nikodem Szociński), Benjamin Bednarz (75’ Michał Mól), Szymon Klimacki ( 68’ Nikodem Matuszak)
Wyniki 8 kolejki - 19-20 września
Bałtyk Koszalin - Pogoń II Szczecin 1:4
Mieszko Gniezno - Unia Janikowo 1:4
Jarota Jarocin - Sokół Kleczew 0:1
Elana Toruń - Bałtyk Gdynia 1:1
Górnik Konin - Pomorzanin Toruń 0:3
Radunia Stężyca - Polonia Środa Wielkopolska 0:1
Chemik Police - Flota Świnoujście 0:0
GKS Przodkowo - Nielba Wągrowiec 1:2
Unia Swarzędz - Kotwica Kołobrzeg 0:1
Gwardia Koszalin - KP Starogard Gdański 0:2
Świt Skolwin (Szczecin) - Gryf Wejherowo 0:5
Źródło – Mieszko Gniezno /opracowanie Roman Strugalski + foto – Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ