Mimo, że to gnieźnianie byli faworytami tego spotkania, to młody zespół z Wybrzeża, zwłaszcza w pierwszej połowie, zawiesił gospodarzom poprzeczkę bardzo wysoko i dopiero w końcowej fazie meczu gnieźnianie zapewnili sobie bezpieczną przewagę wygrywając ostatecznie 75:61. Była to pierwsza, historyczna wygrana zawodników MKK w nowej gnieźnieńskiej hali.
Podsumowując spotkanie Arkadiusz Konowalski, trener MKK Gniezno powiedział: - Pierwsza, historyczna wygrana w nowej hali stała się faktem i możemy się z niej cieszyć. Mimo, iż końcowy wynik wskazuje wyraźnie na naszą przewagę, to mecz był dla nas bardzo trudny. Szczególnie w pierwszej połowie młodzi zawodnicy z Gdyni zaprezentowali się bardzo dobrze. Na szczęście zdołaliśmy odrobić straty i sukcesywnie przejęliśmy inicjatywę. Na pewno ważna była seria celnych rzutów za trzy punkty Dariusza Dobrzyckiego w trzeciej kwarcie, ale o naszej wygranej zdecydowała siła całego zespołu. Nawet kiedy w ostatnich minutach dałem pograć zawodnikom rezerwowym to utrzymaliśmy dobry poziom. To z pewnością jest też jeden z ważnych pozytywów poza samą wygraną. W następnej kolejce czeka nas wyjazd do Sopotu gdzie zmierzymy się z rezerwami Trefla. Uważam, że to będzie bardzo podobny mecz do tego dzisiejszego. Dlatego musimy przeanalizować dobrze mecz z Arką, aby wyeliminować błędy z początku tego pojedynku.
Sklep Polski MKK Gniezno zajmuje 7 pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 9 punktów. Na następny mecz gnieźnianie wyjadą w sobotę, 3 listopada, do Sopotu gdzie będą podejmowani przez rezerwy tamtejszego Trefla.
Radosław Kossakowski/foto FotoIntro
Liczba komentarzy : 0