Liderowi czwartoligowej tabeli brakuje jeszcze do zapewnienia sobie wygranej w rozgrywkach i tym samym udziału w barażach o awans do III ligi dziesięciu punktów. Pierwszą okazją do zrobienia kroku w kierunku tryumfu w tabeli końcowej będzie sobotni mecz 21 kwietnia z Huraganem Pobiedziska.
Mimo, że nasi sobotni rywale zajmują obecnie dwunaste miejsce w klasyfikacji to nie będzie to łatwa przeprawa dla podopiecznych Mariusza Bekasa. Po pierwsze Huraganowi zawsze dobrze grało się w Grodzie Lecha i w dodatku czerwono-czarni lepiej w tym sezonie spisują się na wyjazdach aniżeli w meczach "domowych", a po drugie gospodarze przystąpią w osłabionym składzie. Z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać Tobiasz Garstka i Krzysztof Wolkiewicz, a absencje "kartkowe" dotknęły Marcina Trojanowskiego oraz Dawida Radomskiego.
Warto dodać, że w zimowej przerwie zespół z Pobiedzisk przeszedł dość gruntowną przebudowę. Odeszło wielu graczy, którzy dotychczas stanowili trzon, a w ich miejsce pozyskano młodych i perspektywicznych zawodników. W tym gronie znalazł się także wychowanek naszego klubu Mikołaj Miczyński, który został wypożyczony do Huraganu i zadebiutował w nim w minioną środę w zwycięskim meczu w Skokach. Ciekawostką ekipy prowadzonej przez Pawła Kutynię jest fakt, że w pięciu tegorocznych meczach mistrzowskich zdobyła 9 punktów i wszystkie wywalczyła na stadionach rywali.
Dla gospodarzy sobotni mecz będzie nie tylko generalnym przetarciem przed środowym spotkaniem Pucharu Polski, ale jednocześnie okazją do podtrzymania passy meczów bez porażki. Dodajmy, że w kadrze zespołu Mieszka znajduje się jeden były gracz Huraganu czyli Dominik Nowicki, który zimą trafił na Strumykową właśnie z Pobiedzisk.
W pierwszym spotkaniu obu drużyn, na stadionie w Pobiedziskach, lepszym okazał się zespół Mieszka, który wygrał 3:1. W tamtym spotkaniu na listę strzelców wpisywali się wówczas Krzysztof Wolkiewicz, Marcin Tomaszewski i Tomasz Bzdęga dla Mieszka oraz Ernest Maćkowiak dla Huraganu.
Do prowadzenia sobotniego rewanżu wyznaczony został jako arbiter główny Maciej Ziółkowski, a rozpoczęcie tego spotkania wyznaczono na godzinę 17.00.
Mieszko Gniezno
Zobacz również