Jednobramkowa porażka Mieszka w Tarnowie Podgórnym

W niedzielę 19 maja podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Bzdęgi, w ramach 28 kolejki ligowej a dziesiątej z rundy rewanżowej  udali się do Tarnowa Podgórnego gdzie byli podejmowani przez przedostatni zespół ligowej tabelki miejscową Tarnovię. Obu zespołom dane było już walczyć o ligowe punkty w zmaganiach czwartoligowych a było to w ramach 11 kolejki ligowej rundy sezonu zasadniczego w dniu 7 października 2023 roku w Gnieźnie. Wtedy to spotkanie pomiędzy zespołem seniorów Mieszka Gniezno a Tarnovią Tarnowo Podgórne, zakończyło się zwycięstwem biało-niebieskich w stosunku 2:1. Przed niedzielą konfrontacją wszyscy z pewnością zadawali sobie sakramenckie pytanie czy zespołowi Mieszka Gniezno, uda się drugi raz z rzędu w sezonie 2023/2024 pokonać przedostatni zespół ligowej tabeli i to na jego terenie i przed własnej publicznością. Cichym faworytem niedzielnego meczu jeszcze przed jego rozpoczęciem byli podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Bzdęgi, z tytułu zajmowanej wyższej pozycji w ligowej tabeli. Gnieźnianie bowiem do niedzielnego spotkania przystępowali z pozycji nr 9 z zdobytymi w 27  meczach ligowych 37 punktami przy odniesionych 11 zwycięstwach, 4 remisach i 12 porażkach. Rywal biało-niebieskich z kolie w ligowej tabeli plasował się na odległej 17 pozycji mając zdobytych po 27 meczach mistrzowskich zaledwie 19 oczek wywalczone po 5 zwycięstwach, 4 remisach i aż 18 porażkach. Jednak czy te statystyki dadzą odzwierciedlenie w końcowym wyniku spotkania i czy to mieszkowcy do Pierwszej Stolicy Polski, wrócą z kompletem punktów. Na to pytanie przed niedzielnym meczem w wykonaniu biało-niebieskich trudno było jednoznacznie dać twierdzącą odpowiedź. Rzeczywistość dla gnieźnian okazała się jednak dość brutalna gdyż Tarnovia Tarnowo Podgórne, walcząca o ligowy byt zrewanżowała się swojemu przeciwnikowi za porażkę z rundy sezonu zasadniczego i odprawiła zespół Mieszka Gniezno z kwitkiem do domu wygrywając spotkanie skromnie bo skromnie 1:0.

Przechodząc jednak do samych wydarzeń boiskowych w niedzielnej potyczce piłkarskiej Tarnovii Tarnowo Podgórne z Mieszkiem Gniezno. To sztab szkoleniowy biało-niebieskich, jeszcze przed rozpoczęciem tego meczu zdawał sobie sprawę że podopieczni Sławomira Najtkowskiego walczący o czwartoligowy byt na następny sezon zdecydowanie postawią się zespołowi Mieszka Gniezno i spotkanie będą chcieli rozstrzygnąć na swoją korzyść. I tak też się stało. Tarnowianie bowiem od gwizdka sędziego prowadzącego niedzielne spotkanie zdecydowanie ruszyli na bramkę gnieźnieńską strzeżoną tego dnia przez Bartosza Przybysza wypracowując sobie przy lekkiej przewadze optycznej dogodne sytuacje strzeleckie do zdobycia bramki wyprowadzającej zespół Tarnovii na prowadzenie. Gospodarze swego dopięli w 36 minucie. Po jednej z szybkich akcji całej drużyny Tarnovii Tarnowo Podgórne w polu karnym Mieszka – Adrian Krupka faulował jednego z zawodników gospodarzy i sędziemu prowadzącemu to spotkanie nie pozostało nic innego jak wskazanie na wapno oddalone na 11 metrze od bramki gnieźnieńskiej. Pewnym egzekutorem jedenastki w szeregach gospodarzy okazał się Tomasz Kowalczuk pokonując pewnie golkipera Mieszka – Bartosza Przybysza. W tym momencie Tarnovia Tarnowo Podgórene wyszło na prowadzenie 1:0. Po stracie bramki mieszkowcy próbowali odmienić losy spotkania dążąc do wyrównania stanu meczu lecz nic z tego nie wynikało. Dopiero w 42 minucie gnieźnianie stanęli przed szansą pokonania golkipera Tarnovii. Piłkę z 18 metra na bramkę Tarnovii posłał Adrian Krupka lecz w tej sytuacji na posterunku był golkipoer miejscowych  wybijając futbolówkę zmierzającą w samo okienko na róg. Wynik w tej sytuacji do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie i Tarnovia Tarnowo Podgórne schodziło prowadząc 1:0.

Po zmianie stron sztab szkoleniowy Mieszka Gniezno, miał nadzieje ze piłkarzom Mieszka Gniezno, uda się doprowadzić do wyrównania stanu meczu i biało-niebiescy z Tarnowa Podgórnego wywiozą choćby jeden punkt. Do takiego scenariusza jednak nie doszło gdyż w drugiej połowie gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku a poczynania gnieźnian w zdobyciu bramki kontaktowej można porównać na tle dobrze grającej linii obrony Tarnovii jak przysłowiowe walenie głową w mur. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Tarnovii Tarnowo Podgórne 1:0, mimo że gospodarze mogli je wygrać wyżej lecz na drodze do tego sukcesu stanął im golkiper Mieszka – Bartosz Przybysz, ratując w kilku przypadkach udanymi interwencjami swój zespół od utraty kolejnych bramek.

Teraz zespół seniorów Mieszka Gniezno, czeka kolejne spotkanie mistrzowskie. W piątek 24 maja w spotkaniu awansem z 29 kolejki ligowej gnieźnianie o godzinie 19.00 podejmą zespół Pogoni Łobżenica.

Wyjściowy skład Mieszka Gniezno: Bartosz Przybysz, Dawid Urbaniak, Adrian Franczak, Damian Garstka, Krzysztof  Szalaty, Dawid Radomski, Adrian Krupka, Adam Konieczny, Krzysztof Wolkiewicz, Tymoteusz Sawiński Tomasz Kaźmierczak

Wyniki 28 kolejki  18-19 maja
Polonia Chodzież - Pogoń Łobżenica 4:2
Jarota Jarocin - Lipno Stęszew 2:0
Centra Ostrów Wielkopolski - Korona Piaski 0:7
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Mieszko Gniezno 1:0
Nielba Wągrowiec - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 1:3
Polonia 1908 Marcinki Kępno - Wiara Lecha Poznań 0:0
Huragan Pobiedziska - LKS Gołuchów 3:1
Victoria Września     - Kotwica Kórnik 2:3
Polonia 1912 Leszno - Obra Kościan 2:3

Tabela po 28 kolejkach:

Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl