Z drugim trenerem MKS URBIS PR Gniezno Romanem Solarkiem o najbliższych meczach zespołu seniorek i juniorek, oczekiwaniach wobec drużyny oraz o postawie drużyn w mijającym roku w gnieźnieńskiej piłce ręcznej rozmawia Łukasz Gądek
Przed seniorkami MKS PR URBIS Gniezno dwa ostatnie mecze w tym roku kalendarzowym: w sobotę w Płocku z Jutrzenką i w przyszły weekend z KS AP Poznań. Co można dobrego powiedzieć o tych przeciwnikach?
- Obaj nasi najbliżsi przeciwnicy tak jak i my zaliczają się do czołówki tegorocznych rozgrywek. Jutrzenka ostatnio pokonała lidera, więc naprawdę pokazują że są silni. Za to AP Poznań w ostatniej kolejce uległo w Obornikach Sparcie. My skupiamy się na najbliższym naszym przeciwniku,czyli Jutrzence. Wiemy że czeka nas trudny mecz, ale takie spotkania w obecnym czy minionym sezonie to dla nas chleb powszedni.
Mieliście walczyć o utrzymanie w I lidze, tymczasem otarliście się o awans do Ekstraklasy. W tym roku póki co też jesteście w czołówce tabeli. Spodziewał się pan takich wyników dziewczyn w obecnych składzie?
- Zeszły sezon to już historia. Oczywiście tak udanego wejścia w I ligę nikt wcześniej nie zakładał. Cieszymy się z tego, ale teraz już skupiamy się na obecnych rozgrywkach. Ten sezon, póki co także możemy zaliczać do udanego. Jesteśmy jak na razie w czubie tabeli, a to cieszy nie tylko nas szkoleniowców czy zawodniczki, ale i na pewno kibiców naszej drużyny.
Liga ligą, tymczasem przed Świętami na kibiców czeka prawdziwa „uczta duchowa”, czyli mecz Pucharu Polski z ekstraklasową Piotrcovią…
Zgadza się. Do Gniezna przyjeżdża na 1/16 Pucharu Polski zespół z Superligi - Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Jest to solidny zespół, walczący w środkowej części tabeli. Na pewno kibice którzy zjawią się na tym spotkaniu przeżyją niezapomniane emocje.
Póki co Wasze juniorki też idą jak burza w Wielkopolskiej Lidze Juniorek gromiąc kolejne rywalki. Jakie są ich plany meczowe przed Świętami i o co grają w tym sezonie?
- Juniorką pozostało już tylko jedno spotkanie do rozegrania. W przyszłą środę 12 grudnia wybierają się na mecz do Poznania by zmierzyć się z juniorkami AP Poznań. Jeżeli wygrają, to zdobywają Mistrza Wielkopolskiej Ligi Juniorek i awansują do rozgrywek szczebla centralnego. A tam będą walczyć o jak najlepszy rezultat.
Kończący się rok to okazja do podsumowań. Jak by Pan ocenił ten rok w Gnieźnie pod względem sportowym jeśli chodzi o kobiecą piłkę ręczną?
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników osiąganych przez nasze drużyny w 2018 roku. Oczywiście ktoś by powiedział, że mogłoby być lepiej. Może i mogło, ale takie wyniki nas też satysfakcjonują. Seniorki znakomicie radziły sobie i radzą dalej w I lidze, juniorka młodsza osiągnęła znakomite 7-8 miejsce w Polsce. Młodziczka doszła do 1/8 finału, no i drużyna dzieci z SP 12 pod kierunkiem kolegi Roberta Popka zdobyła Mistrza Polski Szkół Podstawowych. To naprawdę spore sukcesy naszej gnieźnieńskiej kobiecej piłki ręcznej i naszego klubu.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję również
Łukasz Gądek / foto archiwum SportGniezno.pl
Zobacz również