Koszykarze MKK w pierwszej kolejce ligowej dość niespodziewanie wygrali na wyjeździe z Notecią Inowrocław. Jak oceniasz ten mecz i co wg Ciebie było kluczem do zwycięstwa?
-Czy było to zwycięstwo niespodziewane? Chyba nie dla nas. Znamy swoją wartość i wiemy, że możemy spokojnie pokonać każdą drużynę w tej lidze. Zagraliśmy bardzo dobry mecz, a kluczowa okazała się gra zespołowa. Każdy zawodnik czy to na boisku czy ławce wnosił same pozytywne rzeczy. Z takim nastawieniem jesteśmy groźni dla każdego.
Najbliższym rywalem MKK będzie młoda drużyna ŁKS CoolPack Youth Łódź, która w ostatnim meczu pokonała GAK Gdynia. Co wiecie o tej drużynie i jak oceniasz szanse drużyny z Gniezna?
-Oprócz tego, że jest to klasyczna drużyna młodzieżowa, która opiera swoją grę na umiejętnościach indywidualnych i szybszym tempie akcji, nie wiemy zbyt wiele. Pierwszy raz będziemy mierzyli się z drużyną z Łodzi, dlatego tak ważna jest odpowiednia koncentracja. Nic innego niż zwycięstwo nas w tym spotkaniu nie interesuje.
Jak przygotowujecie się do najbliższego meczu ligowego? Ile jednostek treningowych MKK ma odbyć przed spotkaniem z drużyną z Łodzi?
-Przygotowania wyglądały podobnie jak do pozostałych pojedynków. Trenowaliśmy 3 razy w tygodniu. Pracowaliśmy głównie nad niedociągnięciami w swojej grze, ale też „zahaczyliśmy” o elementy taktyki drużyny z Łodzi. Myślę, że jesteśmy nieźle przygotowani do tego spotkania.
Jak oceniasz wejście w mecz z Notecią Inowrocław młodych graczy MKK? Czy wg Ciebie to będzie ich sezon?
-To pytanie jest dość trudne. Rozchodzi się o to, kogo uważamy za młodego gracza. Dla mnie oni wszyscy są młodziutcy. Emil, Darek, Piotr, Mikołaj czy Daniel to nadal młodzi gracze, ale już z dużym doświadczeniem ligowym. Maciek też rozegrał już kilka sezonów na drugoligowych parkietach. Hubert, Artur już w poprzednich latach wchodzili na boisko i potrafili robić różnicę. Oliwier, Tomek czy Kuba świetnie wyglądają na treningach, więc myślę, że swoje szanse w niedalekim czasie na pewno otrzymają.
Kto wg Ciebie jest tegorocznym faworytem drugiej ligi i jakie cele stawiane są przed MKK?
-Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. Jest zdecydowanie za wcześnie na takie przewidywania. Z naszej grupy o awansie głośno mówi Noteć, ale jak pokazało ostatnie spotkanie trzeba to wywalczyć na boisku. Co będzie dalej nie wiem, ale jestem przekonany, że każda drużyna, która stanie naprzeciwko nam, będzie czuła respekt. My gramy bez presji, bez żadnych odgórnych „ciśnień”. Nigdy takich nie było w naszym klubie. Co innego jeśli chodzi o nasze osobiste ambicje. Każdy z nas ma ochotę na coś więcej niż tylko druga runda play - off. Nadchodzi całkiem fajny sezon. Zapraszam wszystkich kibiców do wspierania.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
Liczba komentarzy : 0