Piłkarzom gnieźnieńskiego Mieszka do awansu do IV ligi brakuje już bardzo, bardzo niewiele! Po niedzielnej wygranej 2:0 w dniu 28 maja na własnym stadionie z Wielkopolską Komorniki, do upragnionego celu potrzeba jeszcze tylko jednego punktu.
Gospodarze byli murowanym faworytem tej potyczki. W końcu mieszkowcy to zespół, który zdecydowanie lideruje w tabeli poznańskiej klasy okręgowej, a goście to drużyna która w ubiegłym tygodniu po raz pierwszy opuściła strefę spadkową tabeli.
Jednak pierwsza połowa nie wskazywała na różnicę aż 38 punktów, jaka dzieliła obie ekipy. Goście przyjechali w ściśle określonym celu, nie przegrać tego meczu i jak najdłużej utrzymywać korzystny rezultat. Udawało się to im wyjątkowo długo, jak żadnej z drużyn, które gościły w Gnieźnie w rundzie wiosennej.
W pierwszych trzech kwadransach optyczną przewagę posiadał Mieszko, ale nasza drużyna nie mogła się przebić przez szczelną defensywę zespołu gości. Najlepsze okazje do zdobycia gola po stronie podopiecznych Mariusza Bekasa mieli w 24 minucie Tomasz Kaźmierczak, który będąc sam na sam z Krystianem Paplaczykiem strzelił wprost w interweniującego golkipera z Komornik oraz Tomasz Bzdęga, którego mocne i precyzyjne uderzenie w 35 minucie kapitalnie obronił golkiper Wielkopolski. Tak więc na przerwę oba zespoły schodziły z bezbramkowym remisem.
W drugiej odsłonie przewaga gnieźnian rosła z minuty na minutę, głównie dlatego że goście opadali coraz wyraźniej z sił. W 71 minucie w sytuacji sam na sam z Paplaczykiem znalazł się Michał Steinke i uderzeniem po rykoszecie pokonał go po raz pierwszy. Od tego momentu przewaga gospodarzy była jeszcze większa, a goście bronili się całą drużyną. Inicjatywa mieszkowców przyniosła dwie wyśmienite sytuację z których jedną na gola zamienił Mikołaj Danielewicz (na zdjęciu przy piłce). W 85 minucie młody napastnik precyzyjnym uderzeniem do siatki, sfinalizował akcję lewą stroną boiska Damiana Garstki. Minutę wcześniej futbolówka po uderzeniu głową tego samego gracza przeleciała tuż obok słupka.
Ostatecznie, w iście wakacyjnej aurze, Mieszko zrobił kolejny krok w kierunku awansu do IV ligi pokonując rywala z Komornik 2:0. Do pełni szczęścia podopiecznym Mariusza Bekasa potrzeba jeszcze tylko jednego punktu, który trzeba zdobyć w czterech ostatnich kolejkach. Jest realna szansa, że za tydzień w niedzielę 4 czerwca, gnieźnianie w pojedynku wyjazdowym z Akademią Reissa OSiR Baranowo postawią kropkę nad „i”. Trzymamy kciuki aby tak było…
Bramki: Michał Steinke (71), Mikołaj Danielewicz (85) – dla Mieszka
„Mieszko”: Paweł Beser – Dawid Urbaniak (67 Mikołaj Danielewicz), Michał Steinke, Adrian Bartkowiak, Damian Garstka – Michał Wiśniewski (46 Paweł Siwka), Łukasz Mokrzycki, Tomasz Bzdęga, Filip Kruczyński (18 Tomasz Kaźmierczak) – Wojciech Gąsiorowski (73 Oskar Wegnerski), Jacek Kopaniarz
Wyniki 26 kolejki - 27-28 maja
Pauza: Pelikan Niechanowo.
Wełna Rogoźno - Wiara Lecha Poznań 0:2
Mieszko Gniezno - Wielkopolska Komorniki 2:0
Kłos Zaniemyśl - Akademia Reissa OSiR Baranowo Poznań 4:3
Orkan Jarosławiec - TPS Winogrady (Poznań) 1:3
Piast Kobylnica - Concordia Murowana Goślina 3:1
Zjednoczeni Trzemeszno - Vitcovia Witkowo 1:1
Orkan Konarzewo - Warta Śrem 2:1
Tabela
1.Mieszko Gniezno 24 61 79-12
2.Wiara Lecha Poznań 24 50 63- 31
3.Vitcovia Witkowo 24 48 48-20
4.TPS Winogrady (Poznań) 24 46 66-25
5.Warta Śrem 24 42 48-28
6.Zjednoczeni Trzemeszno 25 41 42-29
7.Kłos Zaniemyśl 24 37 36-35
8.Orkan Jarosławiec 25 35 55-65
9.Piast Kobylnica 25 33 43-43
10.Orkan Konarzewo 25 32 36-64
11.Concordia Murowana Goślina 24 29 34-40
12.Wielkopolska Komorniki 24 20 33-57
13.Wełna Rogoźno 24 19 22-64
14.Akademia Reissa OSiR Baranowo Poznań 24 16 28-60
15.Pelikan Niechanowo 24 5 17-77
Mieszko Gniezno/ foto Roman Strugalski
Zobacz również