Reprezentant Finlandii będzie występował w Legii z numerem 22. Kontrakt ofensywnego pomocnika zawarty został aż na trzy i pół roku, co w nieco dziwnym świetle stawia wcześniejsze deklaracje zawodnika, który twierdził, że na prośbę żony chciałby przenieść się do jednego z krajów skandynawskich. Dla Lecha odejście Hamalainena wydaje się być sporym osłabieniem. Na ile transfer Fina okaże się wzmocnieniem Legii okaże się już zapewne podczas rundy wiosennej.
Radosław Kossakowski/foto lechpoznan.pl