O ocenę występów drużyny rezerw Mieszka Gniezno, po rozegranych 11 kolejkach z rundy zasadniczej sezonu w rozgrywkach najniższej klasy piłkarskiej a co za tym idzie o dalszych planach i udziału tej drużyny w tych zmaganiach piłkarskich wiosną z trenerem Tomaszem Zakrzewskim rozmawiał Roman Strugalski.
Nim przejdziemy do konkretów. Proszę nam przybliżyć co było przyczyną że klub Mieszko Gniezno, zgłosił do rozgrywek w najniższej klasie piłkarskiej drugi zespół. I czy w większej całości był on budowany na wychowankach Akademii Mieszka Gniezno?
- Zespół rezerw powstał w celu rozwijania zawodników, którzy ukończyli wiek juniora, a nie zawsze mogli od razu trafić do pierwszego zespołu oraz zawodnicy mniej grający z pierwszego zespołu mają możliwość rozegrania odpowiedniej ilości minut i nabierania doświadczenia w grze seniorskiej. Niestety nie mogliśmy zgłosić drużyny rezerw do wyższej klasy rozgrywkowej ponieważ regulamin rozgrywek po prostu na to nie zezwala.
Nabór do drużyny był otwarty. Chcieliśmy, aby dołączyli zawodnicy, którzy są naszymi wychowankami, ale z różnych przyczyn nie kontynuowali swojej kariery zawodniczej. Na tą chwilę zespół składa się tylko z naszych wychowanków.
Decyzja o utworzeniu rezerw była jak najbardziej słuszna. Wielu zawodników miało okazję doświadczyć jaka jest piłka seniorska i ile trzeba włożyć pracy w trening , aby przechodząc do pierwszego zespołu być przygotowanym do gry na wyższym poziomie rozgrywkowym w piłce seniorskiej.
Patrząc na początek przygotowań zespołu rezerw Mieszka Gniezno, do startu walki o ligowe punkty w B klasie to duża liczba piłkarzy wyraziła chęć do grania. Pod koniec jednak ta liczba się z tego co zauważyłem trochę się zmniejszyła. Czy skład zespołu rezerw na tą chwile się wykrystalizował i ilu obecne jest piłkarzy do Pana dyspozycji?
-Zgłosiło się 35 zawodników. Wiadomo, że przy tej ilości nie każdy będzie miał okazję grać w meczach ligowych. Treningi i rozegrane sparingi zweryfikowały możliwości poszczególnych zawodników. Zarząd klubu postanowił jednak, że nie będziemy rezygnować z żadnego zawodnika dając szansę trenowania wszystkim, którzy postanowili zasilić szeregi naszej drużyny. Obecnie mamy 22 zawodników trenujących plus 6 zawodników schodzących z pierwszego zespołu.
Przejdźmy jednak już do konkretów. Z perspektywy czasu jakby Pan ocenił udział swoich podopiecznych i ich debiut w zmaganiach w najniższej klasie rozgrywkowej nowego sezonu 2023/2024 a co za tym idzie trzecie miejsce drużyny po rundzie jesiennej. Czy spodziewał się Pan aż takiego dobrego wyniku i czy w grę wchodziła wyższa lokata?
-Wytęp w rundzie jesiennej można uważać za bardzo udany. Przed sezonem po meczach sparingowych był optymizm, ale nie liczyłem na tak wysokie miejsce po pierwszej rundzie.
Każdy trener prowadzący drużynę zawsze dąży do jak najlepszego wyniku i na pewno będziemy chcieli zająć jak najwyższe miejsce na koniec sezonu.
Wynik osiągnięty przez Pana podopiecznych buduje. Dziewięć meczy bez porażki i tylko dwie wpadki. To z pewnością cieszy. Jak się Panu wydaje tak dobry a może lepszy wynik uda się drużynie osiągnąć wiosną.
-Sam wynik nie był istotny, a udział w rozgrywkach seniorskich pomimo najniższej klasy rozgrywkowej dał nam odpowiedź na jakim etapie szkolenia jesteśmy w naszej Akademii i to było między innymi naszym celem.
Osiągnięty wynik to przede wszystkim zasługa zawodników, którzy ambitnie i z pełnym zaangażowaniem podchodzą do treningów, bo bez tego myślę że byłoby dużo słabiej.
Rozumiem że zespół jest w trakcie roztrenowania i niedługo zawodnicy zespołu rezerw Mieszka Gniezno udadzą się na zasłużone urlopy. Czy w okresie przerwy od treningów zawodnicy wzorem pierwszej drużyny będą mieli do wykonania pewien cykl ćwiczeń pozwalających im utrzymać formę fizyczną?
-Zespół obecnie trenuje i jeżeli pogoda pozwoli to do połowy grudnia będziemy na boisku. Przerwa od treningów potrwa trzy tygodnie, lecz będzie to oczywiście czynny wypoczynek. Po świętach zawodnicy będą mieli określony plan do wykonania w celu utrzymania odpowiedniej formy fizycznej.
Czy może Pan nam zdradzić na kiedy przewiduje Pan wznowienie okresu przygotowawczego do rundy rewanżowej i czy już są zabukowane przez Pana mecze kontrolne i z kim zespół rezerw Mieszka rozegra je w okresie zimowym?
-Wracamy do treningów już 8 stycznia2024 roku. Rozgrywki rozpoczną się dopiero 6 kwietnia. W trakcie przygotowań do rundy rewanżowej planuję rozegrać 8 spotkań kontrolnych. Obecnie jesteśmy w trakcie ustalania terminów rozgrywania meczów.
W tym układzie jak będą przebiegały przygotowania drużyny rezerw Mieszka, do rundy wiosennej ile razy w tygodniu drużyna będzie odbywała treningi i na czy one będą polegały?
-Treningi będą odbywały się cztery razy w tygodniu. Cały okres przygotowawczy będzie nieco wydłużony, ponieważ bardzo późno zaczynają się rozgrywki ligowe. Rozpoczniemy go od oceny poziomu wyjściowego sprawności zespołu przy pomocy testu / FMS /. Podczas tego okresu skupimy się na poprawieniu aspektów przygotowania fizycznego jakimi są siła, wytrzymałość, szybkość. Będziemy również pracować nad umiejętnościami technicznym i zadaniami taktycznymi.
Czy myśli Pan o wzmocnieniu zespołu nowymi twarzami czy raczej do takiego scenariusza nie dojdzie?
-Na tą chwilę nie myślimy o wzmocnieniach. Nie zamykamy jednak drzwi przed zawodnikami, którzy będą chcieli wrócić do trenowania, a są naszymi zawodnikami i jak już wcześniej powiedziałem z różnych przyczyn nie trenują.
Obecnie dołączyło dwóch zawodników, którzy wracają do treningów po kontuzjach.
I na koniec. Jakie cele stawia Pan sobie przed rundą wiosenną a co za tym idzie drużynie rezerw Mieszka Gniezno w rozgrywkach beklasowych. Czy w rachubę wchodzi walka o awans do A klasy na sezon 2024/2025 co było by prezentem dla klubu na jego 50-lecie, które będzie obchodził w przyszłym roku?
-Celem będzie zajęcie jak najwyższej lokaty na koniec sezonu, a jednocześnie sprawienie miłej niespodzianki jeżeli uda się awansować do wyższej klasy rozgrywkowej.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuje również
Liczba komentarzy : 0