Spotkanie rozgrywane na świetnym obiekcie w Ślesinie w sobotę 21 września rozpoczęło się fatalnie dla podopiecznych Andrzeja Stefańskiego. Już w 5 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Katastrofalną stratę piłki na swojej połowie zaliczył Dawid Urbaniak, podając futbolówkę pod nogi rywala. Pomocnik Strażaka nie zastanawiając się długo uderzył w kierunku bramki Patryka Szafrana. Ten jednak zbyt szybko podszedł pod grę zespołu i będąc na 12 metrze przed bramką został przelobowany. Kuriozalna bramka dla gospodarzy. Pelikan starał się atakować, ale niemrawe poczynania gości albo mijały światło bramki gospodarzy, albo stawały się łupem golkipera miejscowych. Strzałów z dystansu próbował m.in. Andrzej Stefański, lecz jego próbę w dobrym stylu obronił bramkarz Lichenia. Do przerwy było 1:0 dla gospodarzy.
Po zmianie stron drużyną dominującą był Pelikan, niestety nie za wiele z tego wynikało. Dużo ożywienia w poczynania zielono - czarnych wnieśli zmiennicy Szymon Burgiel ustawiony tym razem na prawym skrzydle, Radosław Trybuła operujący na lewej flance i Zbigniew Kościański grający ostatni kwadrans na szpicy. Niestety próby zawodników Pelikana były bezskuteczne i nie dały pożądanego efektu. Gospodarze odgryzali się strzałami z dystansu, z którymi radził sobie jednak Patryk Szafran. Poczynania zielono - czarnych nie były jednak na tyle zdeterminowane, aby doprowadzić choćby do wyrównania. Tym samym Pelikan zanotował trzecią, niemrawą porażkę w sezonie i notuje kolejny "zjazd" w dół w ligowej tabeli.
Skład Pelikana: Patryk Szafran, Przemysław Wiśniewski, Dawid Kustra, Krzysztof Jackowiak, Maciej Białas, Filip Kruczyński (Szymon Burgiel), Dawid Urbaniak (Bartosz Staszewski), Dawid Połatyński, Andrzej Stefański, Jakub Januchowski (Radosław Trybuła), Patryk Jarzyński (Zbigniew Kościański). Ponadto: Adam Garczyk, Hubert Świątnicki.
Pelikan Niechanowo + foto