Pierwszą bramkę w tym spotkaniu szybko zdobyły gnieźnianki za sprawą trafienia Moniki Łęgowskiej. MTS szybko odpowiedziało jednak dwoma golami z rzędu. W piątej minucie za sprawą bramki Joanny Sawickiej padło wyrównanie. Po sześciu minutach meczu to jednak kwidzynianki prowadziły 5:2. W 10 minucie Kamila Olejniczak obroniła rzut karny wykonywany przez Milenę Kaczmarek. W 12 minucie gnieźniankom udało się dogonić przyjezdne, doprowadzając do remisu po 6. Po trafieniu Agnieszki Siwki na prowadzeniu znalazły się zawodniczki MKS-u PR URBIS Gniezno. W 18 minucie wyrównała Milena Kaczmarek. W 24 minucie na prowadzeniu znalazły się przyjezdne. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy Kwidzyn prowadził 11:9. Do przerwy było jednak 13:12 dla gnieźnianek.
Druga część meczu rozpoczęła się od gola Karoliny Chojnackiej. Po bramce Jagody Linkowskiej z rzutu karnego MKS PR URBIS Gniezno prowadził 15:12. Gdy jednak trafiła Julia Kupc, w 35 minucie był już remis 15:15. W 42 minucie gnieźnianki prowadziły 19:17, a w 48 – 25:20. Na dodatek chwilę później swoją bramkę dołożyła Jagoda Linkowska. Po chwili ta sama zawodniczka zdobyła swoją dziesiątą bramkę w tym spotkaniu, a na tablicy było już 28:20 dla gospodyń. Na siedem minut przed zakończeniem meczu przewaga miejscowych wynosiła już dziesięć bramek. Ostatecznie szczypiornistki z Gniezna pokonały MTS Kwidzyn 32:22 i tym samym skutecznie zrewanżowały się za porażkę na wyjeździe w pierwszej rundzie rozgrywek.
MKS PR URBIS Gniezno – MTS Kwidzyn 32:22 (13:12)
Najwięcej bramek:
MKS PR URBIS Gniezno: Jagoda Linkowska - 11
MTS Kwidzyn: Joanna Gędłek – 7
Skład MKS-u PR URBIS Gniezno: Lidia Kobyłecka, Kamila Olejniczak, Weronika Wilkosz (bramkarki) – Maja Bielińska, Ewa Nowicka, Natalia Niedzielska, Agnieszka Siwka, Joanna Sawicka, Katarzyna Ochocka, Karolina Chojnacka, Martyna Dolacińska, Martyna Bigoszewska-Jackowiak, Martyna Rachela, Monika Walkowska, Jagoda Linkowska, Monika Łęgowska (zawodniczki z pola). Trenerami MKS-u PR URBIS Gniezno są: Robert Popek i Roman Solarek.
Łukasz Gądek + foto
Liczba komentarzy : 0