Po ostatniej minimalnej wyjazdowej porażce gnieźnian z ekipą Tarnovii Tarnovia Podgórne, podopieczni Arkadiusza Konwalskiego w ramach 6. kolejki
ligowej podejmowali w ramach derbów Wielkopolski zespół AZS Politechnika Poznań.
Mimo iż mecz odbył się w środku tygodnia i o dość później porze to jednak hala II LO w Gnieźnie, podobnie jak to było podczas rozgrywanych przednich meczów z udziałem koszykarzy z Pierwszej Stolicy Polski była zapełniła się kibicami, którzy chcieli czynnie dopingować gnieźnian w odniesieniu kolejnego zwycięstwa. Ostatecznie spotkanie po dość zaciętym jego przebiegu zakończyło się zwycięstwem Sklepu Polskiego MKK Gniezno w stosunku 99:71, jednak trzeba przyznać że wygrana koszykarzy z grodu Lecha nad zespołem AZS Politechnika Poznań wcale łatwo im nie przyszła.
Na papierze wydawało się, że Sklep Polski MKK Gniezno, jest zdecydowanym faworytam, ale dopiero po 15 minutach meczu gnieźnianie wyszli na prowadzenie 30: 29, odpowiednio kwarty 18:19, 34:23, 20:15, 27:14. Wraz z upływem czasu grało się gnieźnianom swobodnie a z poznaniaków uchodziło powietrze.
MVP środowego meczu był Szymon „Budyń” Budnikowski, zdobywca double-double ( 23 pkt -15 zbiórek ) rządził i dzielił na tablicy rywala, 10 zbiórek w ataku. Na wyróżnienie w zespole Sklepu Polskiego MKK Gniezno ,zasłużyli jeszcze: Michał Kafarski – 18 pkt. oraz Michał Szydłowski 15 zbiórek. Nowe wzmocnienia personalne zespołu przynoszą efekty, ale cały czas klub czeka na dobre występy wszystkich zawodników. W środę w meczu derbowym rozgrywanym na szczeblu Wielkopolski drużyna jako całość zagrała bardzo dobrze..W drużynie przeciwnej mógł się podobać, grający z numerem 23 Maciej Krzymiński (19- latek), zdobywca 20 pkt.
Widać, że zespół żyje, trener Arkadiusz Konowalski podczas środowego meczu dwoił się na ławce i cały czas, mimo kontrolowanego wyniku, nie pozwalał nawet na chwilę rozprężenia swoim podopiecznym .Mecz mógł się podobać licznie przybyłej gnieźnieńskiej publiczności, na którą, jak zawsze, koszykarze z grodu Lecha mogą liczyć. Sala zawrzała po kilku chybionych decyzjach sędziowskich, co tylko wyzwoliło sportową złość w zawodnikach Sklepu Polskiego MKK Gniezno.
Każde zwycięstwo jest istotne, zwłaszcza teraz na początku rozgrywek, kiedy krystalizuje się czołówka. Oczekiwania gnieźnian z pewnością rosną podobnie będzie w kolejnym spotkaniu wyjazdowym kiedy to liczymy że Sklep Polski MKK Gniezno z Suchego Lasu z miejscową ekipą Biodarmu Basket, do którego dojdzie 29 października przyjedzie z tarczą. Kolejne spotkanie w Gnieźnie zespół Sklepu Polskiego Gniezno MKK Gniezno, rozegra dopiero 5 listopada kiedy to podejmować będzie zespół SMS PZKOSZ Władysławowo.
Źródło – MKK Gniezno/ foto Roman Strugalski