Koszykarze drużyny Sklep Polski MKK Gniezno odpoczywają po trudnym sezonie ligowym. Kiedy zawodnicy wrócą do treningów i czy planowane są transfery?
-Okres roztrenowania zawodnicy poświęcają na doleczenie drobnych urazów oraz na poprawę swoich umiejętności. Niektórzy zawodnicy naprawdę ciężko pracują w tym czasie po to żeby stać się jeszcze lepszym graczem. Zespół przygotowania do sezonu rozpocznie w sierpniu. Na ten moment nie ma sfinalizowanych żadnych transferów, ale nie możemy tego wykluczyć .
Miniony sezon został zakończony dość pechowo ponieważ po przegranej w ostatnim meczu w Zgierzu nie udało się wejść do fazy play-off. Co według Pana miało wpływ na ten wynik? Czy tylko braki kadrowe czy po prostu brak szczęścia?
-Zabrakło nam do awansu do fazy play-off jednej wygranej. To bardzo mały margines błędu i tym razem nie mieliśmy tej odrobiny szczęścia . Taki jest sport. Trzeba wyciągnąć wnioski i grać tak, aby ten margines nie był taki malutki .
Już na początku lipca wielka gratka dla fanów koszykówki w Gnieźnie, czyli coroczny Międzynarodowy Turniej Koszykówki. Ile drużyn MKK zostanie zgłoszonych do turnieju i w jakich kategoriach wystartują?
-Międzynarodowy turniej zawsze traktujemy jako zakończenie sezonu dla grup młodzieżowych. Jest to taki okres , że nie przygotowujemy się do niego specjalnie, gdyż kończy nasz okres roztrenowania. Dla chłopaków to wielka frajda, możliwość gry z zespołami z zagranicy i poznanie nowych rówieśników . Na pewno zagramy w każdej kategorii męskiej części tego turnieju.
Jakie cele zostały postawione przed drużyną MKK przed nadchodzącym sezonem? Czy według Pana drużyna ma szansę włączyć się do walki o awans do Suzuki 1. ligi?
-Zawsze stawiamy sobie te same cele, walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu. Co przyniesie przyszłość ? Mam nadzieję , że dobre wyniki i rozwój naszych graczy.
Na koniec pytanie o kibiców. W minionym sezonie można było zaobserwować wiele pustych miejsc na trybunach. Czy liczy Pan, że w nowym będzie lepiej przez co niejako łatwiej będzie wam wygrywać-przynajmniej we własnej hali?
-Prawdziwi kibice są z zespołem na dobre i na złe. Takich kibiców mamy wielu, którym bardzo dziękuję. Na pewno często o mniejszej frekwencji decydowały wczesne godziny spotkań, które wynikają z dostępności hali. Koszykówka ma w Gnieźnie wielu fanów i bardzo mocno na nich liczymy w nowym sezonie.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
Liczba komentarzy : 0