Spotkanie z drugoligową Resovią odbyło się na znanym dla kibiców Startu stadionie Stali. Liderujący w ekstraklasowej tabeli zespół Lecha był faworytem tego spotkania, ale rzeszowianie, zwłaszcza w pierwszej połowie nie tylko nie ustępowali utytułowanemu rywalowi, ale wręcz dominowali na boisku dokumentując swoją przewagę zdobyciem gola. W 16. minucie Maksymilian Hebel pięknym uderzeniem sprzed pola karnego pokonał Filipa Bednarka. W drugiej połowie lechici przejęli inicjatywę. Mieli kilka dogodnych do zdobycia bramek sytuacji, ale gospodarze bronili się skutecznie mimo, że kończyli spotkanie w "dziewiątkę", po czerwonych kartkach dla Radosława Adamskiego i Daniana Pawłasa.
Resovia - Lech Poznań 0:1 (0:1)
Bramka:
Maksymilian Hebel - 1 (16')
Sędziował Tomasz Kwiatkowski z Warszawy
Widzów - 3 656
Radosław Kossakowski / foto Przemysław Szyszka