Lech pokonany w Białymstoku

2020-10-17

Na mecz 7. kolejki piłkarskiej ekstraklasy zespół Lecha Poznań wyjechał do Białegostoku, gdzie w sobotę, 17 października, był podejmowany przez tamtejszą Jagiellonię.

Gospodarze już w 2. minucie objęli prowadzenie. Piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego uderzył głową stojący na piątym metrze Taras Romańczuk  pokonując Filipa Bednarka. Siedem minut później lechici przeprowadzili znakomitą akcję zakończoną celnym strzałem Jakuba Kamińskiego. Niestety okazało się, że  po znakomitym rajdzie Tymoteusza Puchacza, który minął dwóch rywali, przy kończącym akcję podaniu Diego Ramireza, Kamiński był na pozycji spalonej i gol nie został uznany. W 15. minucie mogło być 2:0, ale Maciej Makuszewski mając przed sobą już tylko Filipa  Bednarka posłał piłkę obok prawego słupka bramki Lecha. Gra była prowadzona w dość szybkim tempie, ale klarowniejsze akacje przeprowadzali gospodarze. Dwie minuty przed przerwą kolejną szansę miał Taras Romańczuk. Pochodzący z Ukrainy zawodnik uderzył silnie sprzed pola karnego, ale piłka o centymetry minęła prawy słupek bramki gości. Do przerwy było więc 1:0. Po zmianie stron aktywniejsi byli lechici. W 50. minucie Dani Ramirez uderzył z rzutu wolnego, ale skuteczną interwencją popisał się Pavels Steinbors. Siedem minut później po  strzale Tymoteusza Puchacza piłka otarła się o rękę jednego z obrońców gospodarzy. Sędzia jednak nie zdecydował się podyktować rzutu karnego. Tymczasem w 68. minucie szybki kontratak przeprowadzili białostocczanie. Po raz drugi w sytuacji "sam na sam"  z Filipem Bednarkiem znalazł się Maciej Makuszewski, ale tym razem były lechita okazał się skuteczny podwyższając na 2:0. W 80. minucie tuż przy linii końcowej boiska sfaulowany został dość przypadkowo Pedro Tiba. Sędzia po analizie zapisu video tym razem wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki gospodarzy. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Jakub Moder myląc bramkarza gospodarzy i posyłając piłkę w kierunku prawego słupka. Lechici walczyli do końca. Szansę na wyrównanie miał jeszcze Pedro Tiba, ale jego strzał głową z około 12 metrów zdołał obronić Pavels Steinbors.  Ostatecznie Jagiellonia wygrała to spotkanie 2:1 i przeskoczyła Lecha w ligowej tabeli.

 

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 2:1 (1:0)

 

Bramki:

Jagiellonia - Taras Romańczuk - 1 (2’), Maciej Makuszewski - 1 (68')
Lech  - Jakub Moder - 1 (82’ - k.)

 

Sędziował  Jarosław Przybył z Kluczborka

Mecz odbył się bez udziału publiczności

 

Radosław Kossakowski/foto Przemysław Szyszka

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lech-pokonany-w-bialymstoku.html