Cała trójka jest związana z niebiesko-białymi barwami od lat. - Po podpisaniu nowego kontraktu z Filipem Marchwińskim robimy kolejny krok, którym pokazujemy jak ważni są dla nas nasi wychowankowie. Wszyscy zawodnicy, którzy zostają z nami na dłużej są kluczowymi postaciami obecnego Lecha Poznań i reprezentantami Polski w różnych kategoriach wiekowych. Doceniamy ich i wspieramy, ponieważ od lat związani są z Kolejorzem i to właśnie w niebiesko-białych barwach spełniali kolejne piłkarskie marzenia. Kamil Jóźwiak, Robert Gumny i Tymoteusz Puchacz są bardzo ważnymi zawodnikami drużyny trenera Dariusza Żurawia i to zarówno na boisko, jak i w szatni - mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
Kontrakty lechitów nie wygasały w najbliższym czasie, ale mimo wszystko podjęto decyzję o ich przedłużeniu. Do tej pory umowy trójki wychowanków obowiązywały do 30 czerwca 2021 roku. Obecnie Kamil Jóźwiak związał się z Kolejorzem kontraktem dłuższym o 12 miesięcy (do czerwca 2022), a Robert Gumny oraz Tymoteusz Puchacz - o dwa lata (do czerwca 2023).
- To, że wychowankowie klubu przedłużają z nami kontrakty, ma dla nas ogromne znaczenie. Bardzo się cieszymy, że mają oni tak duże zaufanie do klubu, bo to potwierdza, że ci zawodnicy widzą wydeptaną wcześniej ścieżkę przez tych wychowanków, którzy są już w zagranicznych klubach topowych lig. Pokazuje to również jedność, jaka panuje w szatni, a także ich miłość do klubu i do niebiesko-białych barw. Możemy to zresztą zauważyć na murawie, kiedy dają z siebie wszystko w każdym meczu, w którym grają - komentuje wiceprezes Lecha, Piotr Rutkowski. - Każdy z tych zawodników podpisuje nową umowę w innych okolicznościach. Roberta wspieramy w czasie powracania do zdrowia po kontuzji, chcemy pokazać mu nasze zaufanie i dać mu komfort psychiczny w trakcie powrotu do gry. Kamil stanowi od kilku lat o sile naszego zespołu i na pewno jesteśmy bardzo zadowoleni z tego nowego kontraktu, a Tymoteusz pokazał się z bardzo dobrej strony po powrocie z wypożyczenia i wiążemy z nim ogromne nadzieje w związku z najbliższymi latami - dodaje.
Kamil Jóźwiak jest w strukturach klubu od 2011 roku, kiedy to zasilił juniorskie zespoły przechodząc do Poznania z UKP Zielona Góra. W pierwszej drużynie debiutował w lutym 2016 roku i jak do tej pory rozegrał w Lechu 104 mecze, w których zdobył trzynaście bramek. - Świetną sprawą jest to, że podpisujemy razem te nowe kontrakty. Roberta znam od pierwszego dnia kiedy tu przybyłem i od tego czasu graliśmy razem w drużynie, a Tymka znam jeszcze dłużej, bo jako dzieciaki rywalizowaliśmy ze sobą na lubuskich boiskach. Razem wiele przeszliśmy i nadal jesteśmy w Kolejorzu. Wielka chwila dla nas, jak i dla samego klubu. Ma on taką grupę wychowanków, którzy pójdą za sobą w ogień - mówi "Józiu".
Robert Gumny ubiera niebiesko-białą koszulkę od kiedy zaczął uprawiać piłkę nożną, a po przejściu wszystkich szczebli w Akademii Lecha Poznań zadebiutował w pierwszym zespole miesiąc po Jóźwiaku. Na swoim koncie ma 89 meczów w Kolejorzu, w których strzelił jednego gola. - Jestem dzieciakiem z Poznania, więc dla mnie zawsze marzeniem było zagranie w Lechu. To jest coś wspaniałego, że mogę właśnie tutaj rozwijać swoją karierę i grać dla kibiców zasiadających na trybunach, na których sam kiedyś oglądałem mecze. Obecnie w zespole jest wielu wychowanków, stanowi to o naszej sile i oby tak było jak najdłużej - dodaje "Guma".
Tymoteusz Puchacz jest najmłodszym z lechitów podpisujących nowy kontrakt z klubem. Do młodzieżowych zespołów Lecha trafił w 2013 roku, a w pierwszym zespole po raz pierwszy wystąpił w maju 2017 roku. Regularnie zaczął występować w niebiesko-białych barwach w trwającym sezonie i jak do tej pory zagrał w 27 meczach Kolejorza, strzelając cztery gole. - Co znaczy dla mnie Lech Poznań? To jest moja drużyna, to jest mój zespół, to jest mój klub. Kibicowałem mu kiedy byłem małym chłopakiem, na nim się wychowałem i na piłkarzach tego zespołu się wzorowałem. Jest to klub mojego dzieciństwa i zawsze chciałem tu trafić. Myślę, że jest to po prostu miejsce, w którym powinienem być. Mam nadzieję, że będę tutaj zdobywał trofea i kiedyś zakończę tutaj karierę - podsumowuje "Puszka".
lechpoznan.pl / foto Przemysław Szyszka
Liczba komentarzy : 0