Goście zdołali zachować czyste konto tylko przez niespełna pół godziny. W 28. minucie jeden z obrońców Pelisteru sfaulował Nickiego Billego Nielsena w obrębie pola karnego i sędzia wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki Macedończyków. Egzekutorem karnego był sam poszkodowany i mimo, że Duńczyk uderzył niezbyt silnie w sam środek bramki, to Ilche Petrovski nie zdołał wychwycić futbolówki. Dwie minuty później było już 2:0. Darko Jevtić precyzyjnie dośrodkował z rzutu wolnego na dziesiąty metr, a stojący tyłem do bramki Mario Situm delikatnie zmienił kierunek lotu piłki zupełnie zaskakując bramkarza Pelisteru tym bardziej, że odbiła się od poprzeczki. W 38. minucie na 3:0 podwyższył Radosław Majewski precyzyjnie wykorzystując rzut wolny z około 20 metrów. Trzy minuty później poznański pomocnik był bliski zdobycia kolejnej bramki, ale trafił tylko w słupek bramki Pelisteru. Do przerwy poznanianie prowadzili 3:0 i w drugiej połowie angażowali już wyraźnie mniej sił, tym bardziej że w 57. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Mario Situm. Chorwat wykorzystał idealne dośrodkowanie Radosława Majewskiego i ładnym strzałem głową ustalił wynik spotkania na 4:0.
Zwycięstwo i przewaga Lecha nie podlegała dyskusji. Wyjazd na rewanż do Bitoli wydaje się być tylko formalnością, choć oczywiście nie można lekceważyć przeciwnika i zagrać w Macedonii co najmniej tak samo jak na INEA Stadionie.
Lech Poznań - FK Pelister 4:0 (3:0)
Bramki:
Lech - Mario Situm - 2 (30’, 57’), Nicki Bille Nielsen - 1 (28’), Radosław Majewski - 1 (38’)
Lech - Matus Putnocky, Robert Gumny, Lasse Nielsen, Emir Dilaver, Volodymyr Kostevych, Abdul Aziz Tetteh, Radosław Majewski, Darko Jevtić (75. Maciej Gajos), Maciej Makuszewski (72. Nicklas Barkroth), Nicki Bille (69. Marcin Robak), Mario Situm
FK Pelister - Ilche Petrovski, Martin Kowaczew, Goce Todorovski, Radenko Bojović (46. Filip Petrov), Kristijan Tosevski, Riste Markoski (62. Fernando Silva Dos Santos), Dimitar Ilijew (76. Matej Cvetanoski), Blagoja Ljamchewski, Oliver Peev, Blaze Ilijoski, Lucas
Widzów - 18 215
Radosław Kossakowski/foto lechpoznan.pl
Liczba komentarzy : 0