Lech wysuszył płocką Wisłę ze złudzeń

2021-10-22

W meczu 12. kolejki piłkarskiej ekstraklasy zespół Lecha Poznań podejmował Wisłę Płock. Lechici przeważali od początku, ale do przerwy był remis 1:1. Goście mogli więc mieć nadzieję na zdobycz punktową. W drugiej połowie Podopieczni trenera Macieja Skorży zdecydowanie je im rozwiali zwyciężając 4:1.

Gospodarze objęli prowadzenie w 14. minucie. Dośrodkowanie Daniego Ramireza z  rzutu rożnego wykorzystał Bartosz Salamon, który strzałem głową między dwójką obrońców skierował piłkę do bramki gości. Wiślacy szybko jednak wyrównali. Damian Zbozień popisał się dalekim wrzutem piłki z autu z lewej stronny boiska, a zamieszanie w polu karnym Lecha wykorzystał Dusan Lagator  pokonując Filipa Bednarka  strzałem z piątego metra. Poznanianie naciskali. Strzały Pedro Tiby i Jakuba Kamińskiego obronił jednak Krzysztof Kamiński, a Adriel Ba Loua trafił w słupek i do przerwy utrzymywał się satysfakcjonujący z pewnością gości remis 1:1. Po zmianie stron lechici byli już bardziej skuteczni. W 53. minucie Mikael Ishak wygarniając piłkę sprzed linii końcowej zagrał z prawej strony  na czwarty metr. Nieudaną interwencję jednego z obrońców wykorzystał Radosław Murawski, który nabiegając z piętnastego metra huknął potężnie nie dając szans bramkarzowi gości. W 71. minucie  Łukasz Sekulski strzałem z lewej strony umieścił piłkę w bramce Lecha, ale gol nie został uznany bo zawodnik Wisły wcześniej był na pozycji spalonej. Sześć minut później niemal kopia akcji, tyle że po drugiej stronie boiska dała Lechowi trzecią bramkę, a pięknym uderzeniem z lewego skrzydła w kierunku dalszego słupka popisał się Jakub Kamiński. Kropkę nad „i” postawił Joao Amaral. Portugalczyk odważnie zaatakował Mateusza Szwocha i  na linii bramkowej przeciął jego podanie, a następnie popędził w kierunku bramki rywali i w 88. minucie w sytuacji „sam na sam” pokonał Krzysztofa Kamińskiego  ustalając wynik spotkania na 4:1.  Lech wciąż jest liderem tabeli PKO Ekstraklasy i pozostanie nim niezależnie od wyników innych spotkań tej kolejki.

 

Lech Poznań – Wisła Płock 4:1 (1:1)

 

Bramki:

Lech – Bartosz Salamon  – 1 (14’), Radosław Murawski  – 1 (53’), Jakub Kamiński –  1 (77’), Joao Amaral – 1 (88’)
Wisła – Dusan Lagator – 1(16’)

 

Sędziował Damian Sylwestrzak z Wrocławia
Widzów – 20 077

 

Radosław Kossakowski/foto Przemysław Szyszka

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lech-wysuszyl-plocka-wisle-ze-zludzen.html